Angola poprowadzi dochodzenie w sprawie raportu mówiącego o niedoborze w wysokości 50 miliardów dolarów na rachunkach prowadzonej przez państwo kompanii naftowej, donosi miejscowa gazeta Valor Economico, powołując się na osoby mające kontakt z ludźmi zatrudnionymi przy restrukturyzacji kompanii.
Szacunki wykazały rozbieżności pomiędzy otrzymanymi funduszami a zainwestowanym kapitałem oraz fakt wstrzymania odprowadzania podatków dochodowych do struktur rządowych. Według gazety aktywa kompanii Sonangol są przewartościowane, a niektóre z kontraktów nie były zawarte po korzystnych cenach.
Angolska gospodarka została nadwyrężona przez kryzys na rynku ropy naftowej, o którą oparty przemysł odpowiada za dwie trzecie dochodów podatkowych państwa. Prezydent Angoli Jose Eduardo dos Santos w zeszłym tygodniu zwolnił zarząd Sonangolu, na nowego prezesa wyznaczając swoją córkę Isabel dos Santos. Jest to część szerszego planu zakładającego przywrócenie kompanii pierwotnej roli państwowego koncesjonariusza ograniczając wpływy zewnętrznych agencji.
Valor Economico pisze także o tym, że prezydent Angoli wiedząc o rozbieżnościach w księgach Sonangolu planował ten ruch już od kilku lat.
Nowa szefowa Sonangolu podczas przemówienia w stolicy kraju Luandzie stwierdziła, że nie widziała artykułu stworzonego przez gazetę oraz odmówiła dalszego komentarza.
Według niepotwierdzonych źródeł przedstawionych przez Valor, rząd od teraz bardzo dokładnie będzie przyglądał się finansom kompanii, co ma rację bytu patrząc przez pryzmat długoletniej krytyki polityki Sonangolu oraz faktu, że Angola zajmuje jedno z najniższych miejsc w międzynarodowym indeksie dotyczącym transparentności korupcji.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję