Dzisiaj przyjrzymy się indeksowi DAX, na którym przez ostatnie tygodnie byliśmy świadkami solidnego umocnienia. Czy jest to tylko odreagowanie silnej fali spadkowej zapoczątkowanej pod koniec ubiegłego roku czy może jest to atak zapowiadający zmianę trendu na wzrostowy w perspektywie najbliższych miesięcy?
Analiza techniczna
Do analizy sytuacji technicznej posłużę się japońską techniką Ichimoku Kinko Hyo. Najpierw spójrzmy jak cena radziła sobie ostatnio z poziomami na wykresie tygodniowym:
Przede wszystkim trzeba wspomnieć o coraz to niższych szczytach i dołkach zapoczątkowanych po przekroczeniu granicy 12000 punktów. Wracając do wspomnianego na początku analizy odreagowania wzrostowego – fala wzrostowa w ostatnich tygodniach zatrzymała się w okolicy 10080 punktów, gdzie znajduje się pozioma linia Kijun sen. Charakterystyczną cechą Kijun sen jest fakt, że często okresowe korekty zatrzymują się na tej linii wracając do swojego głównego trendu.
W przypadku skończenia obecnego tygodnia bez zamknięcia się na wyższych poziomach niż w poprzednich tygodniach będziemy również mieli kolejne prospadkowe argumenty w długim terminie jakim będą świece z długim górnym knotem. Kluczowym poziomem w długim terminie będą zatem szczyty z zeszłych tygodni, a w perspektywie powrotu do spadków - okolice 9300 punktów, gdzie popyt obudził się w drugiej połowie zeszłego roku rozpoczynając falę wzrostową o wartości ponad 2000 punktów.
Na wykresie dziennym sytuacja nie wygląda już tak oczywiście jak na wyższym interwale. Trzeba zwrócić uwagę na to, że cena poprzez swoją ostatnią falę wzrostową przebiła chmurę i wygenerowała sygnał wzrostowy, ale jest to gruba chmura spadkowa. Oznacza to że sygnał nie ma dużej mocy – z tego typu wyjść większość kończy się na korektach potwierdzających rynek co również widzimy w tym momencie. Warto też zwrócić uwagę na zachowanie linii Chikou span, która na tę chwilę „spływa” po krawędzie chmury co oznacza, że brak potwierdzenia dla obecnej tendencji wzrostowej.
Kluczowym poziomem dla tego rynku jest w tym momencie 9800, ponieważ w przypadku odbicia od niego popyt będzie miał otwartą drogę do testowania kolejnych szczytów, a w przypadku zejścia poniżej niego inwestorzy prawdopodobnie będą spodziewać się walki w okolicach poziomu 9300.
Podsumowując, sytuacja długoterminowa nie jest w tym momencie jasna. Trendem dominującym na interwale tygodniowym jest trend spadkowy, a na wykresie dziennym odbywa się walka o charakterystykę ostatnich wzrostów. Niemniej jednak jest to rynek bardzo ciekawy i warto mieć go na uwadze zwłaszcza podczas nerwowej sytuacji w Azji oraz kolejnych decyzji ECB.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję