Komentarz dzienny: rynki reagują na wyniki weekendowych wyborów w Niemczech; rynek walutowy (dolar, euro, eurodolar)

§ US: Dziś o godz. 14:30 poznamy wstępne dane o zamówieniach na dobra trwałe w amerykańskim przemyśle w sierpniu. Według konsensusu prognoz wzrosły one o 0,6% m/m, po spadku o 0,1% m/m w lipcu.
§ GE: Indeks Ifo obrazujący nastroje w gospodarce niemieckiej obniżył się we wrześniu do 98,8 pkt z 99,6 pkt w sierpniu. Jest to trzeci z rzędu spadek tego wskaźnika. Na jego wartość składa się komponent bieżącej oceny sytuacji gospodarczej oraz oczekiwań na najbliższe 6 miesięcy. We wrześniu obniżyły się oba subindeksy, aczkolwiek większy spadek dotyczył komponentu bieżącego, który spadł po raz pierwszy od stycznia. W rozbiciu sektorowym nastroje najbardziej pogorszyły się w przypadku przemysłu, który, jak wskazuje raport Instytutu Ifo, cierpi z powodu problemów z zaopatrzeniem w surowce i dobra pośrednie. Według badania Ifo koniunktura w usługach we wrześniu nie pogarszała się istotnie, co stoi w kontraście z wnioskami z ostatniego wyliczenia PMI. Indeksy koniunktury za wrzesień wskazują, że gospodarka niemiecka kontynuowała w 3Q br. odbudowę gospodarki (aczkolwiek w wolniejszym tempie niż w 2Q 2021) oraz pogarszają się perspektywy na najbliższe kwartały. Odzwierciedla to opublikowana także przez Instytut Ifo nowa prognoza wzrostu PKB w Niemczech w 2021 r., która została zrewidowana w dół do 2,5% z 3,3% oczekiwanego latem. Wybory w Niemczech, pomimo wyrównanych wyników, nie zmieniają krótkookresowych perspektyw dla gospodarki w tym kraju.
Początek tygodnia na rynkach finansowych to reakcja na wyniki weekendowych wyborów w Niemczech, które zdają się jednak dobrze pokrywać z sondażami przedwyborczymi, stąd pole zmienności notowań wydaje się ograniczone. Większość tego tygodnia jest dość jałowa jeśli chodzi o istotne dane makroekonomiczne. Emocje towarzyszące publikacjom pojawią się w czwartek za sprawą wstępnego szacunku inflacji CPI w Niemczech i piątek przy okazji danych PMI w europejskim i amerykańskim przemyśle. Niewykluczone jednak, iż najciekawszymi momentami tego tygodnia będą liczne wystąpienia przedstawicieli największych banków centralnych (prezesów Europejskiego Banku Centralnego, amerykańskiej Rezerwy Federalnej, czy Banku Anglii). Szczególnie istotne w świetle niedawnych posiedzeń będą komentarze dwóch ostatnich, a więc J.Powella i A.Bailey. To właśnie w USA i Wielkiej Brytanii proces normalizacji polityki pieniężnej jest najbliższych uruchomienia spośród państw rozwiniętych. Złoty oscyluje wokół poziomu 4,60 za
Kurs
Mimo piątkowej zniżki kurs EUR/USD pozostawał w perspektywie ostatnich dni skupiony wokół poziomu 1,1730. Nastrój stabilizacji wzmagało zdyskontowanie między innymi jastrzębiej retoryki wrześniowego posiedzenia Fed, czy ostatnich danych z globalnej gospodarki. Nastrój stabilizacji to także efekt wyczekiwania na informacje w sprawie nadmiernie zadłużonego chińskiego dewelopera, które w przypadku bankructwa mogą rozlać się na inne rynki. Koniec tygodnia na bazowych rynkach długu wypadł imponująco. Dochodowość 10-latki USA zwyżkowała w przyspieszonym tempie tj. o 8 bps do 1,44% osiągając 3-miesięczne maksimum. W ślad za nimi, choć na mniejszą skalę, zwyżkowała także dochodowość 10-letniego długu skarbowego Niemiec, który zakończył tydzień na poziomie -0,23%, choć rozpoczął go na -0,31%.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję