Choć Rada Polityki Pieniężnej po ostatnim posiedzeniu ostudziła oczekiwania rynków co do podwyżek stóp procentowych w Polsce, to wydaje się, że preferencje jej członków stopniowo przesuwają się w stronę wcześniejszego terminu rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp niż wskazuje prezes NBP. Dziś w stosunkowo jastrzębi sposób wypowiadał się jeden z decydentów.
"Jestem zaniepokojony presją płacową, więcej będziemy wiedzieć w listopadzie. Jak będzie się dalej utrzymywać presja płacowa, to pamiętając o okresie odziaływania RPP, być może decyzję o podwyżce stóp trzeba będzie podjąć wcześniej niż jest to teraz komunikowane" – powiedział dziś Jerzy Osiatyński, członek RPP.
Osiatyński wskazuje, że rozpoczęcie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej może rozpocząć się wcześniej niż jest to obecnie komunikowane (przewodniczący RPP – Adam Glapiński – wciąż sygnalizuje, że nie widać obecnie potrzeby podnoszenia stóp do końca 2018 roku). Jego zdaniem, do podwyżki może dojść wcześniej niż w IV kwartale przyszłego roku.
Jak podlicza Piotr Bujak, główny ekonomista
Potencjalny wzrost poziomu stóp procentowych to dobra wiadomość dla oszczędzających, ale zła dla kredytobiorców i przedsiębiorców finansujących się kapitałem obcym.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję