Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Według stanu na koniec stycznia Bank Japonii posiada ponad 40% wszystkich japońskich obligacji rządowych - JGB (Japanese Government Bonds). Granica ta została przekroczona po raz pierwszy w historii i wszystko wskazuje na to, że w kolejnych kwartałach BoJ będzie dalej znacząco zwiększać swój udział w rynku. Obecnie wartość obligacji rządowych w rękach BoJ to prawie 360 bilionów jenów.

 

Niemal 4 lata 'drukowania' pieniędzy

Bank Japonii w ramach programu luzowania ilościowego i jakościowego (QQE) skupuje obligacje rządowe od kwietnia 2013 roku, więc już prawie 4 lata. Początkowo tempo skupu obligacji wynosiło 60-70 bilionów jenów rocznie. 1,5 roku po rozpoczęciu programu zwiększono skup do 80 bilionów jenów. Przełomowa może się jednak okazać decyzja z września ubiegłego roku. Bank Japonii zdecydował się wtedy na przebudowę ram swojej polityki pieniężnej, zdejmują m.in. limit zakupów obligacji rządowych.

Bank Japonii zamierza skupować obligacje w takim tempie, by utrzymać rentowność 10-letnich obligacji na poziomie 0,0%. Tym samym możliwości skupu są nieograniczone. Na ten moment Bank kontynuuje jednak skup w tempie mniej więcej 80 bilionów jenów rocznie, gdyż właśnie takie jest wymagane, by utrzymać docelowy pozom rentowności. BoJ sygnalizował przy tym, że jeśli zajdzie konieczność kolejnego poluzowania polityki pieniężnej, to cel rentowności obligacji może zostać obniżony. Tym samym konieczne może się okazać zwiększenie tempa skupu.

 

Takenobu Nakashima z Nomura Securities uważa, że utrzymanie skupu obligacji na poziomie 80 bilionów rocznie sprawi, że do pierwszej połowy 2019 roku japoński program QQE osiągnie swoje limity.

Reklama

 

Globalna tendencja do posiadania słabej waluty

Ekstremalnie luźna polityka pieniężna Banku Japonii jak na razie przynosi dość słabe efekty, zwłaszcza w kwestii poprawy wskaźników inflacji. Może jednak przykuć uwagę Donalda Trumpa, który negatywnie wypowiada się na temat dążenia do osłabienia waluty przez istotne gospodarki. Oberwało się już Niemcom i strefie euro - szef National Trade Council (Peter Navarro) oskarżył Niemcy o wykorzystywanie słabego

kursu euro
EUR/PLN
4.27
0.75 %
1 tydzień
1.91 %
1 miesiąc
1.66 %
1 rok
-1.15 %
5 lat
-6.24 %
do uzyskania przewagi konkurencyjnej nad Stanami Zjednoczonymi i ich europejskimi partnerami handlowymi. Jego sowa, podobnie jak wypowiedź Donalda Trumpa na temat zbyt silnego dolara, odbiły się głośnym echem na rynku walutowym, osłabiając dolara w stosunku do waluty strefy euro.

W ubiegłym roku Japonia nie kryła się z tym, że może się zdecydował na interwencje na rynku walutowym w celu osłabienia jena. Zapowiedzi te miały głównie charakter interwencji słownych i miały mały wpływ na rynek walutowy. Znacznie większy wpływ miały dotychczasowe wypowiedzi Donalda Trumpa i jego administracji. Umacniający się

dolar
USD/PLN
3.83
1.72 %
1 tydzień
-1.23 %
1 miesiąc
-5.35 %
1 rok
-4.11 %
5 lat
-6.06 %
może przeszkodzić nowemu prezydentowi w realizacji ambitnego planu odbudowy potęgi handlowej USA.


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama