W kolejce ambitnych projektów, które tylko czekają na to by pobić Ethereum swoimi możliwościami, a potem przegonić bitcoina stoi wiele kryptowalut. Jedną z nich jest Cardano - jak uzyskać lewarowaną ekspozycję na ADA?
Cardano - co musisz o nim wiedzieć, zanim zaczniesz handel?
Zaczynamy kolejny odcinek serii CFD od A do Z, której partnerem jest Dom Maklerski XTB, a która jest poświęcona lewarowanym instrumentom pochodnym. Kontynuujemy temat ekspozycji na rynek kryptowalut z możliwością rozgrywania zarówno wzrostów, jak i spadków, ale jednocześnie bez potrzeby posiadania samych kryptowalut. Po ETH i XRP nadszedł czas na kolejny z najważniejszych altcoinów, jakim jest Cardano. Zanim przejdę do samych możliwości tradingowych, jakie dają nam kryptowalutowe derywaty, kilka słów o samym instrumencie bazowym, czyli rzeczy, które powinniśmy wiedzieć o Cardano, zanim zaczniemy spekulację.
Twórcy Cardano nazywają swój projekt platformą dla wizjonerów, ludzi zmieniających świat i osób poszukujących narzędzi technologicznych, które sprawią że świat będzie lepszy. Brzmi naprawdę pięknie, ale co się za tym kryje?
Cardano to wielofunkcyjna platforma oparta na technologii blockchain, pozwalająca na programowanie zdecentralizowanych aplikacji, tworzenie tokenów, puli płynności, monitorowanie łańcuchów dostaw, a także dostarczanie rozwiązań pozwalających na cyfrowe potwierdzenie tożsamości na poziomie administracji publicznej czy usług finansowych. Cardano chwali się tym, że większość jej deweloperów pochodzi ze środowiska akademickiego, a przy rozwijaniu projektu wykorzystywane są metody, z których korzysta się w naukowych procesach badawczych.
Sieć Cardano oficjalnie ruszyła pod koniec września 2017 roku i jest oparta na autorskim algorytmie Proof of Stake o nazwie Ourobouros. Za zatwierdzanie transakcji i bezpieczeństwo sieci są odpowiedzialni tzw. Slot Leaderzy, a każdy nowy blok transakcyjny dodawany jest co ok. 20 sekund.
Sieć Cardano ma ograniczoną podaż jednostek kryptowaluty ADA do 45 mld, z czego prawie 34 mld znajduje się w obiegu.
Projekt ma sprecyzowaną ścieżkę rozwoju, podzieloną na pięć etapów, nazwanych na cześć poetów, naukowców i filozofów. Cardano znajduje się teraz na czwartym etapie rozwoju, nazywanym Basho (od nazwiska japońskiego poety) i skupiającym się na skalowalności sieci, przede wszystkim dzięki sidechainom, czyli łańcuchom pobocznym, które zapewnią niemal nieograniczoną przepustowość transakcji, bez konieczności obciążania głównego łańcucha. Najważniejszym elementem tego etapu jest aktualizacja o nazwie Vasil, która ma umożliwić szybsze tworzenie bloków transakcyjnych i poprawić działanie sidechainów. Na początku lipca została pomyślnie zaimplementowana w sieci testowej, a w najbliższych tygodniach, po tym jak testy przebiegną pomyślnie, dojdzie do hard forka w sieci głównej Cardano.
Ostatni etap rozwoju Cardano o nazwie Voltaire będzie skupiał się na decentralizacji i zarządzaniu siecią - wprowadzone zostaną mechanizmy głosowania nad przyszłymi funkcjonalnościami sieci, możliwość składania własnych propozycji, pojawi się też zdecentralizowana pula środków z prowizji transakcyjnych, która będzie służyć do realizacji propozycji rozwoju sieci. Ostatni etap zakłada też całkowitą decentralizację sieci Cardano i odsunięcie spółki Input/Output (IOHK) od zarządzania developmentem.
Warto śledzić cotygodniowe aktualizacje dotyczące stanu prac developerów z różnych zespołów Cardano, aby być na bieżąco.
Kontrakty terminowe na Cardano
Przechodząc już bezpośrednio do instrumentów pochodnych na Cardano, które dają nam możliwość uzyskania lewarowanej ekspozycji “w dwie strony”, mamy tutaj podobną sytuację jak w przypadku XRP. Nie znajdziemy kontraktów terminowych na rynku regulowanym, chociaż jeden z dyrektorów CME pod koniec marca przyznał, że giełda myśli nad wprowadzeniem futuresów na największe altcoiny, w tym właśnie na Cardano (po kontraktach na BTC i ETH), ale raczej nie ma co na to liczyć w najbliższych miesiącach. To jednak nie znaczy, że brakuje instrumentów pochodnych na Cardano - jest wręcz przeciwnie, bo można je znaleźć w zasadzie na każdej giełdzie kryptowalut, która oferuje futuresy. Po raz pierwszy kontrakty na ADA pojawiły się na początku 2018 roku na Bitmexie. W tej chwili występują jako instrument denominowany w USD, USDT (Tetherze) bez daty wygaśnięcia (czyli tzw. perpetual). W przypadku bezterminowych kontraktów co 8 godzin pobierana jest opłata za utrzymanie pozycji (jedna strona transakcji przekazuje ją drugiej, w zależności od tego jak w którą stronę cena futuresa odbiega od aktualnej ceny na rynku spot). Na Bitmexie jest jeszcze kontrakt notowany w seriach, denominowany w BTC z dźwignią finansową 20:1 (5% minimalnego depozytu zabezpieczającego). Podobnie wygląda oferta Binance Futures, do wyboru są zarówno kontrakty bez daty wygaśnięcia, jak i kwartalne (z tym, że na Binance można też otwierać pozycję na kolejnym w kolejności wygaśnięcia).
Kontrakty różnicowe CFD na Cardano
Jeśli natomiast chodzi o kontrakty różnicowe, które nie wymagają od nas wchodzenia w kryptowaluty, to znajdziemy je u sporej części brokerów CFD z poszerzoną ofertą instrumentów pochodnych na krypto. O ile sama specyfikacja instrumentu może się różnić w zależności od brokera, to w przypadku regulowanych platform handlowych maksymalna dźwignia wynosi 2:1, czyli 50% depozytu zabezpieczającego, bo właśnie takie jest ograniczenie lewaru narzucone przez europejskiego regulatora ESMA.
Na platformie xStation 5 od XTB również znajdziemy kontrakty na Cardano. Wielkość lota odpowiada wartości 1 ADA w dolarze (czyli w tej chwili mniej niż 50 centów), dlatego też minimalny wolumen pozycji to 200 lotów. I właśnie taką pozycję przy cenie ADA na poziomie 50 centów otworzymy angażując do tego niecałe 224 złote.
Na tym CFD-ku nie ma rolowań i jest on bezterminowy, czyli możemy utrzymywać pozycję dłużej niż 365 dni, podobnie jak w przypadku np. kontraktu na XRP.
Oczywiście, przy utrzymywaniu pozycji pomiędzy sesjami trzeba liczyć się z ujemnymi punktami swapowymi, zarówno dla pozycji długiej, jak i krótkiej (dla longów są one obecnie ponadtrzykrotnie wyższe). Standardowo, na plus kontraktów różnicowych można zaliczyć fakt, że są najbardziej intuicyjne w obsłudze i nie wymagają wchodzenia w kryptowaluty, bo wszystkie pozycje są rozliczane z poziomu platformy brokera, z naszego depozytu. A jeśli chodzi o zaledwie dwukrotną dźwignię, to może być ona zarówno wadą, jak i zaletą, w zależności od naszego podejścia.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję