Od wtorku oficjeli FED obowiązuje cisza medialna. Do najbliższego posiedzenia FOMC (organ Rezerwy Federalnej odpowiedzialny za kształtowanie polityki pieniężnej) nie usłyszymy zatem z ust amerykańskich bankierów centralnych komentarzy dotyczących polityki pieniężnej. Mimo wszystko wczoraj poznaliśmy opinię Patricka Harkera, który udzielił wcześniej wywiadu dla WSJ.
Wczoraj w dzienniku Wall Street Journal mogliśmy przeczytać wywiad z Patrickiem Harkerem, szefem FED z Filadelfii. Harker nie naruszył jednak ciszy medialnej, gdyż wywiad został przeprowadzony 13 października.
Harker w wywiadzie powiedział, że był zwolennikiem podwyżki stóp procentowych podczas wrześniowego posiedzenia. Wtedy podwyżka stóp procentowych była bardzo blisko, ale ostatecznie stosunkiem głosów 7:3 utrzymano obecny poziom stóp (przedział 0,25-0,5%). Harker nie brał jednak udziału w głosowaniu, gdyż dopiero w przyszłym roku wypada jego roczna kadencja członka FOMC.
Szef FED z Filadelfii zasygnalizował, że istnieje wiele ryzyk związanych z utrzymywaniem stóp procentowych blisko poziomu 0% przez dłuższy czas. Właśnie te ryzyka są argumentem, który skłania Hakera do poparcia podwyżek stóp procentowych, które przez 7 lat utrzymywane były w przedziale 0,0-0,25% i od podwyżki w grudniu ubiegłego roku kształtują się w przedziale 0,25-0,5%.
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku FED oddali się od zerowego poziomu stóp procentowych o kolejne 25 punktów bazowych. Podwyżki stóp procentowych nie należy oczekiwać po posiedzeniu, które odbędzie się w przyszłym tygodniu (1-2 listopada), gdyż członkowie FOMC będą chcieli poczekać na grudniowe posiedzenie, po którym odbędzie się konferencja prasowa. Ta da okazję szefowej FED - Janet Yellen - by wyjaśnić motywy podwyżki stóp procentowych oraz przedstawić dalsze plany Rezerwy Federalnej.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję