Jeff Gundlach, założyciel DoubleLine Capital, przewiduje, że rynek złota czeka mocna zwyżka.
Powszechnie znany amerykański zarządzający kapitałem, Jeff Gundlach, pokusił się o interesującą prognozę dla rynku złota. Według niego cena złotego kruszca powinna zmierzać w kierunku poziomu 1400, czyli około 30% wyżej niż znajduje się obecnie.
Gundlach uważa, że cena złota w ostatnim czasie odnalazła dno. Od początku roku ten szlachetny metal zyskuje na wartości, jako że inwestorzy uciekają z rynków akcyjnych do rynku od dekad uznawanego za "bezpieczną przystań".
Prognozy Gundlacha mają silny wydźwięk po tym, jak w 2014 roku jako jeden z pierwszych wskazał, że ceny ropą zanotują mocne spadki i rynek obligacji śmieciowych popadnie w kłopoty w 2015 roku.
Złoto... i niewiele więcej poza nim w 2016 roku
"Rok 2016 nie zapowiada się dobrze" - stwierdził Gundlach, wskazując dodadtkowo na istotne problemy, z jakimi rynki będą zmagać się w bieżącym roku. Według niego:
- Globalny wzrost nadal będzie się osłabiał.
- Chiny będą sprawiać jeszcze większe problemy w związku z koniecznoćią dewaluacji waluty.
- USA znajdują się w "ukrytym rynku niedźwiedzia" ze względu na to, że wiele akcji straciło już ponad 20% na wartości, co najczęściej doprowadza do faktycznej bessy.
- Japonia nie zmaga się ze "straconą dekadą", a raczej ze "straconą generacją". Nie zainwestowałby tu pieniędzy.
- Rynki wschodzące, nawet nie wliczając Chin, również nie mają się dobrze. Głównym powodem jest to, że są ściśle powiązane z rynkami surowców.
Wszystkie te czynniki powinny sprawić, że złoto ruszy w górę.
Sprawdź też: Fałszywy ruch byków na złocie
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję