Nie da się ukryć – japońska gospodarka przechodzi przez spore kłopoty. Problemem dla rozwoju gospodarczego jest utrzymujący się od 1,5 roku niski poziom inflacji (dodatkowo od marca 2016 mamy do czynienia z deflacją) oraz umacniający się od roku jen, który sprawia, że ta silnie nastawiona na eksport gospodarka nie jest w stanie się rozwijać w zadowalającym tempie. Dzisiejsze odczyty PKB z Japonii pokazały, że do zadowalającego tempa jest naprawdę daleko. Gospodarka Japonii w drugim kwartale tego roku stanęła w miejscu.
Dynamika PKB Japonii w drugim kwartale okazała się sporo słabsza od oczekiwań. Gospodarka Kraju Kwitnącej Wiśni wyraźnie hamuje. W drugim kwartale przy oczekiwaniach wzrostu gospodarczego na poziomie 0,2% (k/k) okazało się, że mieliśmy do czynienia ze stagnacją i PKB Japonii zatrzymało się w miejscu.
Kwartalna dynamika PKB
W ujęciu rocznym nastąpił znaczny spadek dynamiki PKB. Po tym jak w pierwszym kwartale gospodarka rosła w tempie 2% r/r wzrost gospodarczy w drugim kwartale wyniósł tylko 0,2%. Prognoza zakładała dynamikę na poziomie 0,7%.
Na początku sierpnia rząd premiera Abe zatwierdził ogromny pakiet stymulacyjny, który ma za zadanie ożywić wzrost gospodarczy. To kolejne wyzwanie dla ‘Abenomiki’, której Japończycy zdecydowali się dać w tym roku drugą szansę wybierając koalicję premiera Abe na kolejną kadencję rządów.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję