Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

George Soros to dość kontrowersyjny miliarder. Amerykański finansista, z pochodzenia Węgier, często szokuje rynki dość mocnymi wypowiedziami na tematy gospodarcze i polityczne. W ostatnich dniach pokusił się o kilka wypowiedzi, w których poruszał istotne tematy dla globalnej gospodarki... i nie tylko.

 

Soros z krótką pozycją na S&P500

Soros ujawnił, że obecnie zajmuje krótką pozycję na S&P500, stwierdzając przy okazji, że podwyżka stóp procentowych przez FED była pomyłką. Miliarder powiedział niedawno, że obecna sytuacja przypomina mu tą sprzed ostatniego kryzysu finansowego. Jego działania i wypowiedzi świadczą o tym, że na ten moment Soros ma niedźwiedzi nastrój.

 

Reklama

Chińską gospodarkę czeka twarde lądowanie

Soros w wywiadzie dla CNBC stwierdził, że "Chińską gospodarkę czeka twarde lądowanie" czego globalnym efektem będzie zwiększenie presji deflacyjnych.

"Twarde lądowanie jest praktycznie nieuniknione" - powiedział Soros w Davos. "Ja tego nie oczekuję, ja to obserwuję. Chiny mogą sobie z tym poradzić. Mają odpowiednie zasoby i swobodę w kształtowaniu polityki, oraz rezerwy walutowe na poziomie 3 bilionów dolarów."

 

Unia Europejska na skraju przepaści

Soros ostrzegł, że Unia Europejska znajduje się "na skraju załamania" w wyniku kryzysu imigracyjnego. Miliarder uważa, że Unia w niewłaściwy sposób zarządza kryzysem związanym z napływem na Stary Kontynent ponad miliona uchodźców w 2015 roku. Według niego kryzys mogą zatrzymać tylko Niemcy. Kluczem do rozwiązania jest Angela Merkel, gdyż to ona zdecydowała o "otwarciu granic" dla uchodźców.

Reklama

Soros zauważa, że Od czasu kryzysu w Grecji europejscy przywódcy wplątują się w coraz to nowe kryzysy. "Działania Europy można porównać do wtaczania pod górę wielkiej kuli, która potem znów stacza się w dół."

 

Niemcy potrzebują Polski

W wypowiedziach Sorosa mamy również polski akcent, w końcu "Polak, Węgier dwa bratanki". Miliarder uważa, że Niemcy potrzebują Polski, żeby broniła ich przed Rosją.

"Oprócz wszystkich swoich innych problemów, Niemcy będą miały polski problem. Inaczej niż Węgry, Polska była jednym z odnoszących największe sukcesy krajów Europy, zarówno ekonomicznie jak i politycznie. Niemcy potrzebują Polski, żeby broniła ich przed Rosją. Rosja Putina i Polska Kaczyńskiego są sobie wzajemnie wrogie, ale zarazem są jeszcze bardziej wrogie wobec zasad, na jakich zbudowana została Unia Europejska."


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama