Nocne dane z Australii potwierdziły słabą sytuację techniczną dolara australijskiego. Dane o inflacji okazały się nieznacznie słabsze od oczekiwań, co po ostatnim dość gołębim protokole z posiedzenia RBA jest kolejnym czynnikiem wpływającym negatywnie na perspektywy podwyżek stóp procentowych.
Australia (i Nowa Zelandia) podaje dane o inflacji co kwartał, a nie, jak większość istotnych gospodarek, co miesiąc. Dziś poznaliśmy dane o dynamice cen w pierwszym kwartale tego roku. Choć wskaźniki inflacji znalazły się w górnym przedziale celu inflacyjnego (cel RBA to 1-3%), to ceny konsumentów rosły w tym okresie słabiej od oczekiwań.
W ujęciu kwartał do kwartału zaobserwowano wzrost ogólnego poziomu cen o 0,5%, co oznacza, że ceny rosły w tym samym tempie co kwartał wcześniej. Ekonomiści spodziewali się jednak wzrostu o 0,6% k/k.
Inflacja w ujęciu rocznym wzrosła z 1,5% (w IV kwartale 2016 roku) do 2,1%. To najwyższy poziom inflacji od III kwartału 2014 roku. Spodziewano się nieznacznie wyższej inflacji, na poziomie 2,2% r/r.
Inflacja
W ujęciu kwartał do kwartału najwyższy wzrost cen odnotowano w kategoriach 'zdrowie' (2,0%) i 'edukacja' (3,1%). Mocno drożał również transport (1,5%). Najsilniejsze spadki cen obserwowano w przypadku odzieży i obuwia (-1,4%), mebli oraz usług i wyposażenia domowego (-1,0%), a także w kategorii 'rekreacja i kultura' (-0,7%).
W ujęciu rok do roku najmocniej drożały napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe (6,1%), a także zdrowie i transport (po 3,8%). Silne spadki cen odnotowano w przypadku komunikacji (-4,8%).
Dolar australijski osłabiał się po publikacji danych. Pierwotna reakcja w przypadku pary AUD/USD miała zasięg około 20 pipsów. Spadki obserwujemy tutaj również rano. Reakcja na dane jest zgodna z nakreslonymi wczoraj scenariuszami dla rynków EUR/AUD i AUD/USD.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję