Czwartkowa sesja zdominowana została przez spekulacje dotyczące głosowania nad zmianami w amerykańskim systemie opieki zdrowotnej. Na rynku pojawiło się wiele sprzecznych doniesień, co skutkowało sporą zmiennością na giełdach. Co ciekawe, w odróżnieniu od poprzednich dni wczorajsze wydarzenia nie wywołały większej nerwowości na rynku amerykańskiego dolara.
Po południu obserwowaliśmy wzrost niepewności związany z głosowaniem w amerykańskim Kongresie nad zmianami w Obamacare. Ostatnie doniesienia wskazują, że wciąż jest daleko do kompromisu. Z tego względu głosowanie zostało przesunięte na dzień dzisiejszy. Może to podcinać wiarę inwestorów w plan reform gospodarczych zapowiadanych przez nową amerykańską administrację. Sam Donald Trump powiedział, że dopiero po uchwaleniu zmian w systemie ubezpieczeń zdrowotnych możliwe będzie zajęcie się pakietem fiskalnym, a to właśnie na niego czekają rynki finansowe. Co więcej, praktycznie cały post-wyborczy rajd na giełdach, a także umocnienie dolara, było efektem obietnic oraz potencjalnych reform gospodarczych. Ich brak może być więc przyczyną do większej korekty na giełdach, a także zakończyć kilkuletnią hossę na rynku amerykańskiej waluty. Dla inwestorów w długim terminie liczą się bowiem fakty, a nie przedwyborcze obietnice polityków.
Pomimo dużej nerwowości związanej z nadchodzącym głosowaniem w amerykańskim Kongresie i wbrew cofnięciu na Wall Street, polski złoty radzi sobie dosyć dobrze. Zwykle większa niepewność na globalnych rynkach powoduje osłabienie walut wschodzących, do których zalicza się także PLN. W ostatnich dwóch dniach zobaczyliśmy odbicie na parze
W najbliższych godzinach uwagę inwestorów przyciągać będą odczyty PMI z europejskich gospodarek. W poprzednich miesiącach dane te wskazywały na przyśpieszenie tempa wzrostu gospodarczego, co skutkowało umocnieniem euro i zaostrzeniem tonu przez Europejski Bank Centralny. Jeśli dzisiejsze figury potwierdzą pozytywny trend, EBC zyska kolejny argument za ograniczeniem swojej ekspansywnej polityki, co może skutkować kontynuacją wzrostów na parach z euro. O godzinie 8:39 za dolara płacono 3.9619 żł, a za euro 4.2679 zł.
Jakub Stasik XTB
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję