Badanie przeprowadzone wśród ekonomistów przez Bank Rezerwy Federalnej w Filadelfii daje dość optymistyczny obraz roku 2016. Przewidywany wzrost gospodarczy na poziomie 2,6% jest najwyższym od 2006 roku. Jednak do ekonomicznych prognoz warto podejść z pewną dozą sceptycyzmu.
Ekonomiści Goldman Sachs – David Mericle i Daan Struyven – zwracają uwagę na to, że prognozy z Filadelfii były przesadnie optymistyczne w przypadku 13 z ostatnich 16 lat (od roku 2000).
Na początku 2015 roku większość prognoz, wliczając w to prognozy Goldman Sachs, wskazywało na przyspieszenie amerykańskiej gospodarki w bieżącym roku o 3%, jednak obecnie szacunki zostały obniżone i wskazują na 2,3% wzrostu.
Ekonomista Goldman stwierdził, że złe szacunki w bieżącym roku wynikały z niedoszacowania wagi sektora handlu, który spowolnił gospodarkę, a także z cięć kapitałowych w sektorze energetycznym.
Ciągłe przeszacowania, według specjalisty Goldman Sachs, biorą się z tego, że większość ekonomistów nie bierze pod uwagę limitów dla długoterminowego tempa wzrostu, które związane są ze zmianami demograficznymi i strukturalnymi.
FED zmienił swoje szacunki dla potencjalnego tempa wzrostu (czyli maksymalnego tempa wzrostu, które nie powoduje presji inflacyjnej) obcinając je do 2% z przedziału 2,5%-2,8% w 2011 roku. Jednak dane o PKB i z rynku pracy sugerują, że konsensus rynkowy nie zgadza się z takimi szacunkami.
Co do przyszłego roku, Goldman Sachs jest mniej optymistyczny niż FED i szacuje wzrost gospodarczy w USA na 2,25%.
Źródło: MarketWatch
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję