Para EURUSD już od roku porusza się w trendzie bocznym. Konsolidacja co prawda odbywa się w bardzo szerokim przedziale, co umożliwia graczom krótkoterminowym łapanie ruchów wewnątrz konsolidacji, jednak brak silnego trendu długoterminowego ogranicza bonifikaty związane z grą z trendem. Kontynuacja lub rozpoczęcie nowego trendu będzie możliwa dopiero po wybiciu którejś głównych barier jakimi są opór na poziomie 1,145 i 1,052. Patrząc na fundamentalne przesłanki, jakimi są perspektywy rozwoju polityk pieniężnych banków centralnych - FED i EBC - bardziej prawdopodobne wydaje się zaatakowanie poziomu wsparcia i kontynuacja spadków kursu EURUSD.
Wewnątrz konsolidacji rynek utworzył formację trójkąta symetrycznego. Formacja jest problematyczna z tego względu, że jest formacją kontynuacji, a na ten moment rynek nie ma określonego kierunku, stąd sygnałem może być zarówno wybicie górą jak i dołem. Choć z technicznego punktu widzenia przewagę posiada euro i co premiuje wybicie górą: Po pierwsze ostatnim impulsem przed uformowaniem się trójkąta był ruch w górę (początek formacji został wyznaczony przez lokalny szczyt), a po drugie dolne ramię formacji ma silniejsze nachylenie, co pokazuje lekką przewagę popytu.
Wykres 1. EURUSD - D1
Plusem wystąpienia formacji jest wcześniejszy sygnał potencjalnego trendu i możliwość rozegrania ruchu o minimalnym zasięgu 900 pipsów. By sygnał był istotny do wybicia musi dojść w obszarze zaznaczonym błękitnym kolorem.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję