Wyjście Wielkiej Brytanii z szeregów Unii Europejskiej może prowadzić do destabilizacji politycznej w bloku wspólnoty oraz zahamowanie jej dalszej integracji, tak sytuację komentuje członek EBC Jozef Makuch.
Czwartkowe referendum może także spowodować destabilizację rynków finansowych, jednak Europejski Bank Centralny będzie przeciwdziałał zbyt dużej zmienności, tak jak robił to już wiele razy w przeszłości, mówi Makuch, który jest jednocześnie prezesem centralnego banku Słowacji.
Rynki finansowe przygotowują się na 23 czerwca. „Upatrujemy ryzyka w różnych obszarach: destabilizacja polityczna, która może pojawić się w państwach gdzie liczą się sceptycznie nastawione do Unii partie oraz tempo integracji europejskiej. Jest wiele nierozwiązanych kwestii, które nie doczekają się finalizacji w tak niepewnych czasach.” Dodaje Makuch, nie dopatrując się problemów w kwestii rynków finansowych, które według niego zostaną poskromione przez EBC.
EBC spokojne
Największe banki centralne świata, posiadają umowy, które gwarantują im nieograniczoną wymienialność walut co powinno pozwolić utrzymać ich kursy w ryzach. Posiadając pewną wiedzę wcześniej, Europejski Bank Centralny brał pewną niestabilność finansową wywołaną przez Brexit pod uwagę, przy wdrażaniu swoich nowych narzędzi polityki pieniężnej. Mając nadzieję na odnowę gospodarki Unii Europejskiej, EBC obniżyło stopy procentowe do ujemnych wartości oraz skupuje miesięcznie aktywa o wartości 80 mld euro, mówi prezes słowackiego banku centralnego
„Jeżeli stwierdzimy ich nieefektywność w wypadku Brexitu, EBC postara się o rekalibrację obecnych bądź wprowadzenie zupełnie nowych narzędzi polityki pieniężnej. Mamy nadzieję, że Wielka Brytania nie zdecyduje się na wyjście z Unii, ponieważ obecna polityka EBC działa i przynosi efekty. Szkoda byłoby ją zarzucać z powodu referendum.” Komentuje Makuch.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję