Dziś wieczorem powinniśmy poznać decyzję agencji Fitch w sprawie ratignu Polski. Oczekuje się utrzymania ratingu na obecnym poziomie, ale możliwa jest zmiana perspektywy ratingu ze stabilnej na negatywną.
Polscy inwestorzy baczniej obserwują decyzje agencji ratingowych od momentu, gdy na początku roku agencja Standard&Poors obniżyła rating naszego kraju. Zarówno S&P, jak i dwie pozostałe główne agencje ratingowe - Moody's i Fitch - niejednokrotnie ostrzegały o możliwym obniżeniu ratingu ratingu ze względu na podwyższone ryzyko polityczne i regulacyjne.
Eksperci nie spodziewają się, by Fitch zdecydował się dziś na obniżenie ratingu, ze względu na dobrą sytuację w polskiej gospodarce. Możliwe jednak, że podobnie jak Moody's w maju, Fitch zdecyduje się zmienić perspektywę ratingu ze stabilnej na negatywną.
"Nie spodziewamy się obniżki ratingu przez Fitch, natomiast jest ryzyko obniżenia perspektywy do negatywnej" - poinformował główny ekonomista Deutsche Banku Arkadiusz Krześniak. Krześniak uważa, że rynek nie widzi w dzisijeszej decyzji Fitch zwiększonego ryzyka, co widać w zachowaniu walut irynku obligacji.
Obniżki ratingu nie spodziewa się również bank Pekao:
"Jeżeli Fitch nie zdecydował się na zmianę w połowie stycznia tego roku - nawet nastawienia - kiedy mieliśmy jednak duże natężenia obaw, jeśli chodzi o budżet, o franki, kwestię Trybunału Konstytucyjnego, to teraz, kiedy te sprawy wydają się być rozładowywane (...), to aby coś zmienić agencja pewnie poczeka na kolejne informacje, takie jak finalny projekt ustawy frankowej i budżet na przyszły rok" - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową Marcin Mrowiec, główny ekonomista banku Pekao.
Paweł Gołębiowski, dyrektor biura portfeli dłużnych Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych banku BPH, uważa, że argumentem Fitch dla zmiany perspektywy ratingu może być zagrożenie związane ze zbytnim poluzowaniem fiskalnym:
"Fitch wskaże zapewne, że zagrożeniem jest realizacja obietnic wyborczych - podwyżki kwoty wolnej od podatku oraz kosztownego obniżenia wieku emerytalnego. Wdrożenie takich zmian ma negatywny wpływ na wielkość deficytu oraz długu publicznego."
Mimo wszystko należy być dziś ostrożnym w handlu. Warto rozważyć rezygnację z transakcji na parach walutowych ze złotówką. Bardzo ryzykowne może być zwłaszcza pozostawienie otwartych pozycji przez weekend. W przypadku obniżenia ratingu złotówka może się gwałtownie osłabić.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję