Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Marc Faber jeszcze przed dzisiejszą publikacją danych o PKB Chin podał w wątpliwość oficjalnie podawane liczby i stwierdził, że gospodarka Państwa Środka rośnie wolniej niż twierdzi Pekin.

 

Faber to ekonomista pochodzenia szwajcarskiego. Jest autorem miesięcznego newslettera inwestycyjnego o mało pozytywnej nazwie "The Gloom, Boom & Doom Report".

Faber uważa, że rzeczywista dynamika wzrostu PKB Chin jest zupełnie inna, niż podawane oficjalnie dane. Według jego szacunków druga największa gospodarka świata rośnie w tempie 4% rocznie. Przypomnijmy, że cel Pekinu to minimalny wzrost o 7% rocznie. W 2015 roku wzrost wyniósł 6,9%.

"Gospodarka (Chin) jest bardzo złożona, są w niej sektory, które się rozwijają i są takie, które się kurczą" - powiedział Faber. "W moim przekonaniu, w najlepszym wypadku, gospodarka (Chin) rośnie w tempie ok. 4% rocznie, ale ta liczba może być mniejsza".

Reklama

 

Wykres 1. Dynamika chińskiego PKB według oficjalnych danych

FXMAG forex dynamika chin to tylko 4% rocznie - marc faber 1FXMAG forex dynamika chin to tylko 4% rocznie - marc faber 1

 

Opublikowane dziś dane mówią o tym, że w ubiegłym roku PKB Chin zwiększyło się o 6,9%, zgodnie z wcześniejszymi prognozami. Jest to mimo wszystko najgorszy rok pod tym względem od 25 lat.

"Jest wiele wskaźników gospodarczych, niektóre są wiarygodne. Jeśli spojrzycie powiedzmy na eksport z Tajwanu i Korei Południowej do Chin to zorientujecie się, że gospodarka Chin jest w rzeczywistości słaba" - stwierdził Faber.

Reklama

W ubiegłym tygodniu odczyty dla eksportu i importu okazały się lepsze od oczekiwań analityków. Eksport spadł o 1,4% a import 7,6%. Pomimo tego, że były to wartości dużo mniejsze niż zakładano to i tak był to szósty miesiąc z rzędu, w którym wartość eksportu malała.

 

Dodatkowym wsparciem dla swoich prognoz, jakie przywołał Faber, są obawy o chiński dług.

"Mamy w tym momencie ogromną bańkę zadłużeniową i jej efektem będą albo duże straty sektora bankowego albo straty inwestorów na rynku obligacji."

Zewnętrzny dług Chin to w sumie ponad 1,5 biliona dolarów (dane na koniec września).

"Dodatkowo mamy jeszcze do czynienia z bańką na rynku akcji, która ostatnio została przebita" - dodaje Faber. Indeks Shanghai Composite spadł o ponad 20% w stosunku do grudniowego szczytu i ponad 40% w stosunku do 52-tygodniowego maksimum.

Reklama

 

Źródło: CNBC


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama