Prognozy walutowe: sprawdź, ile możesz zapłacić za jednego dolara USD, franka CHF i euro EUR pod koniec 2022 roku

Piątek nie przyniósł dużych zmian notowań polskiej waluty, jednak pary EUR/PLN oraz USD/PLN kończyły sesję odpowiednio na poziomie 4,85 oraz 4,95 co przekładało się na wzrost w skali tygodnia o 10 gr oraz 5 gr.
nawet duże zaskoczenia w publikowanych piątek danych o inflacji nie zdołały istotnie wpłynąć na rynkowe notowania. Wzrost CPI w Polsce do 17,2% r/r (kons: 16,5%; poprz: 16,1%) powoduje, że RPP będzie musiała zmierzyć się z komunikowanym przez niektórych członków końcem cyklu. W minionym tygodniu na ogłoszenie końca cyklu zdecydowali się Węgrzy, co pomimo podwyżki stóp procentowych o 125 pb nie zdołało uratować forinta przed przeceną. W Polsce krzywa FRA przesunęła się w górę średnio o 15 pb w perspektywie do 9 miesięcy. Uważamy, że posiedzenie RPP może wspierać stabilizację złotego, jednak ciężko oczekiwać zdecydowanego umocnienia polskiej waluty, zwłaszcza, że ostatnia przecena była motywowana czynnikami globalnymi. Oczekujemy, że w najbliższym tygodniu kurs EUR/PLN pozostanie powyżej poziomu 4,80.
EUR pod koniec 2022 roku - 3" />
Para EUR/USD utrzymała się w pobliżu poziomu 0,98 i również nie reagowała istotnie na dane o inflacji HICP, która wzrosła w strefie euro do 10% r/r (kons: 9,7%; poprz: 9,1%). Odczyty inflacyjne napędzają oczekiwania na dalsze podwyżki stóp procentowych w strefie euro, gdzie na najbliższym posiedzeniu wyceniony jest ruch stóp przez EBC o 75 pb. Ponadto dane z USA publikowane pod koniec sesji nie napawały optymizmem wobec amerykańskiej gospodarki. Indeks PMI dla Chicago pokazał silny spadek do 45,7 pkt (kons: 51,8; poprz: 52,2), a nastroje konsumentów w badaniu Uniwersytetu Michigan okazały się zdecydowanie słabsze niż wskazywał to wstępny szacunek (58,6 pkt vs. 59,5).
W przypadku obligacji skarbowych rentowności wzrosły o blisko 100 pb. Po tak silnym ruchu bardzo prawdopodobna wydaje się w perspektywie najbliższych dniach przynajmniej techniczna korekta. W tym kontekście warto wspomnieć, że już nawet publikowana w piątek zaskakująco wysoka wrześniowa inflacja w Polsce (też i w strefie euro) nie zdołała wywołać mocniejszej przeceny polskich papierów. To też dobrze pokazuje jak wiele negatywnych informacji zostało już wycenionych przez rynek. W tym kontekście warto wspomnieć, że Ministerstwo Finansów potwierdziło napływ środków inwestorów zagranicznych na lokalny rynek długu. Według danych MF z portfele nierezydentów zwiększyły się w sierpniu o ponad 2 mld PLN. Biorąc pod uwagę wysoki popyt na długoterminowe obligacje na wrześniowej aukcji regularnej oczekiwać można, że ten trend będzie kontynuowany.
Do niedawna przedstawiciele Rady sygnalizowali koniec cyklu podwyżek stóp lub wspominali o ich niewielkiej podwyżce o 25 pb. Po publikacji zaskakująco wysokiej wrześniowej inflacji, w obliczu osłabienia złotego i w sytuacji wyraźnej zmiany retoryki przez główne banki centralne na świecie wzrosło ryzyko, że RPP zmodyfikuje swoje nastawienie dopuszczając dalszą kontynuację cyklu zaostrzania polityki pieniężnej. Rynek wycenia wzrost stopy referencyjnej NBP o 75 pb w perspektywie przełomu 2022 i 2023 r. Ryzyko powrotu Rady do podwyżek stóp będzie podtrzymywać rentowności 2-letnich obligacji blisko 7,50%. Dłuższe 10-letnie papiery mogą lekko spaść poniżej 7,20%, odreagowując w ślad za rynkami bazowymi.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję