Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Dubajski inwestor Selim Fendi planuje otworzyć w Monako pierwszą rafinerię złota, żeby zaspokoić zapotrzebowanie jubilerów oraz żeby mieć pewność, że surowiec przez nich używany nie zostanie pozyskany z państw objętych konfliktami zbrojnymi.

Rafineria w pierwszym roku działalności będzie w stanie wytworzyć jedną tonę metryczną złota miesięcznie, z możliwością późniejszego zwiększenia produkcji do trzech ton metrycznych miesięcznie. Dostarczane złoto będzie pochodzić z finansowanych przez będącą w posiadaniu Fendi’ego kompanię „Dubai gold-trading company Noble Precious Metal DMCC” kopalń w Peru, Kolumbii, Chile oraz Ekwadoru. Inwestor podaje, że co bogatsi jubilerzy już ustawiają się w kolejce do zakupu.

Dużym zakładom jubilerskim zależy na dobrej opinii pośród klientów, dlatego poszukują oni złota, które będzie pozyskiwane rękoma  uczciwie zatrudnionych ludzi, z terenów nie objętych konfliktami oraz przede wszystkim kruszcu wiadomego pochodzenia posiadającego certyfikat. Właśnie tą niszę planuje zapełnić Fendi, upatrując w tym intratnego interesu niezależnie od danych, które wskazują na zmniejszanie się globalnego popytu na złoto.

Ostatnie dane pokazują znaczną dysproporcję pomiędzy podażą a popytem na złoto. Skłoniła ona już wiele rafinerii oraz wytwórni do zaprzestania produkcji. Najlepszym przykładem na to jest wstrzymanie produkcji w największej indyjskiej rafinerii India MTC-PAMP India Pvt., dla której wytwarzanie złota przestało być opłacalne ze względu na malejący popyt. Podobna sytuacja panuje obecnie w Chinach.

Spadającym popytem na złoto w wymiarze globalnym wydaje się nie przejmować prezes Izby Zegarmistrzów i Jubilerów Monako, Claude Cardone, który w telefonicznej wywiadzie dla serwisu Bloomberg stwierdził, że Monako to doskonałe miejsce do otwarcia rafinerii. „Monako to miejsce skupiające najbogatszych ludzi Europy, a gdzie są bogaci ludzie, tam istnieje wysoki popyt na złoto”.

Reklama

Najwidoczniej Selim Fendi podziela jego zdanie.


Piotr Cichorski

Piotr Cichorski

Niezależny trader. Inwestuje wyłącznie intraday'owo, koncentrując się głównie na scalpingu. Swoje inwestycje opiera przede wszystkim na reakcjach cen na publikacje makroekonomiczne. Na rynku Forex od 2010 roku.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama