Druga debata prezydencka w USA została uznana przez obserwatorów za mało konkretną, a kandydaci skupili się bardziej na sobie niż na najważniejszych kwestiach dla USA. Tym razem rynki reakcja rynków nie pozwala na jednoznaczne określenie zwycięzcy debaty (w przypadku pierwszej wskazywały na wygraną Clinton) a analitycy uznali, że padł remis. Podobne wnioski płyną z sondaży przeprowadzonych przez YouGov.
Sondaże przeprowadzone przez YouGov wskazują na zbliżone wyniki obu kandydatów na prezydenta, z lekkim wskazaniem na Clinton. 47% badanych wskazało na wygraną kandydatki Demokratów, natomiast na kandydata Republikanów wskazało 42% respondentów. Bardziej rozbieżne wyniki pokazuje sondaż CNN/ORC, który stwierdził wygraną Clinton stosunkiem 57% do 34%.
Rynki finansowe nie wskazały tym razem jasno jak inwestorzy odebrali debatę. Poprzednim razem mocno zyskiwała giełda, tracił rynek złota, a na rynku walutowym umacniało sie meksykańskie peso. Reakcje na rynku złota i na Wall Street odczytuje się pod kątem stabilizacji polityki. Wygrana Clinton w oczach analityków oznacza kontynuację polityki prowadzonej przez obecnego prezydenta - Baracka Obamę -ten również kandydował na prezydenta z ramienia partii Demokratów. Stabilizacja polityki sprzyja ryzykownym aktywom, przez co rynek akcji zyskuje kosztem rynku złota. Z kolei meksykańskie peso w ostatnim okresie jest silnie skorelowane z sondażami przedwyborczymi ze względu na osobę kandydata Republikanów - Donalda Trumpa. Trump uważa, że Meksykanie kradną pracę amerykanom i chce wybudować
Peso i S&P500 za Clinton, złoto za Trumpem
Patrząc na to jak te trzy rynki zachowują się dziś możemy uznać, że inwestorzy w swoich opiniach są zgodni z sondażami:
- rynek kontraktów terminowych na indeks S&P500 nieznacznie zyskuje,
- wzrosty obserwujemy również na rynku złota,
- meksykańskie peso daje najsilniejszy sygnał, gdyż na otwarciu w tym tygodniu zyskuje około 1,4% w stosunku do dolara.
Jak widzimy, rynki finansowe wskazują nieznacznie na wygraną Clinton. Dzisiejsze ruchy są jednak słabsze niż w przypadku tych, które obserwowaliśmy po pierwszej debacie. Meksykańskie peso umocniło się wtedy o około 2% w stosunku do dolara. S&P500 zyskiwał 0,8% (dziś cena kontraktów terminowych na otwarciu notowań była o 0,23% wyższa niż w piątek. Cena złota po pierwszej debacie spadała o około 5 dolarów, natomiast dziś za uncję płaciliśmy na otwarciu o 2 dolary więcej niż w piątek.
Pozostał niecały miesiąc
Do wyborów prezydenckich pozostał już niecały miesiąc - zaplanowane są na 8 listopada. Choć sondaże wskazują na lekką przewagę Clinton, to nie jest ona na tyle duża, by mówić, że kandydatka Demokratów jest zdecydowaną faworytką. Z tego względu wyniki wyborów mogą znacznie podwyższyć zmienność na rynkach, ruchy powinniśmy obserwować już w chwili publikowania wyników sondaży exit-poll.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję