W nocy z niedzieli na poniedziałek publikowane były odczyty z gospodarek Nowej Zelandii I Japonii. Silny wpływ na rynki miały zwłaszcza te pierwsze, gdyż przyczyniły się do powstania luk na wykresach par walutowych z dolarem nowozelandzkim.
Dane z Nowej Zelandii pojawiły się o godzinie 22:45, tuż przed otwarciem sesji. Odczyty dotyczyły sektora budownictwa. W styczniu liczba pozwoleń na budowespadła o 8,2% w porównaniu do grudnia. Odczyt ten był negatywny dodatkowo przez to, że prognoza zakładała spadek tylko o 1,9%. Był to dodatkowo najsilniejszy spadek od września 2014 roku.
O 00:50 czasu polskiego poznaliśmy odczyty z gospodarki japońskiej dotyczące produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Dane wypadły głównie pozytywnie. Rynek walutowy nie zareagował podwyższeniem zmienności, gdyż jen zaczął się umacniać dopiero około 30 minut po odczycie.
Produkcja przemysłowa
Po spadkach wartości produkcji przemysłowej w listopadzie i grudniu styczeń był bardzo pozytywnem miesiącem dla tego segmentu gospodarki. Produkcja wzrosła nawet szybciej niż prognozowano, gdyż odczyt wykazał wzrost o 3,7% przy prognozie 3,3%.
Sprzedaż detaliczna
W przypadku sprzedaży detalicznej odczyt za styczeń był negatywny, jednak mimo wszystko odnotowano poprawę w stosunku do grudnia. W styczniu sprzedaż detaliczna spadła o -0,1%, choć prognozy zakładały wzrost o 0,5%. Odczyt był lepszy od grudniowego, gdyż wtedy spadek wyniósł 1,1%.
Na rynku walutowym nie odnotowaliśmy skoku zmienności, ale po niedługim czasie jen zaczął się umacniać dyskontując pozytywne dane.
Wykres 1. USDJPY - M5
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję