Czynniki krajowe pchają złotego (PLN) jeszcze wyżej! Dzisiaj kolejna dawka?

PL: Dziś o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane z krajowego przemysłu w październiku. Według naszej prognozy produkcja przemysłowa wzrosła o 3,0% r/r kończąc ośmiomiesięczny okres ujemnej dynamiki r/r. Przyczynia się do tego głównie korzystna różnica w licznie dni roboczych (w październiku tego roku wyższa o 1 dzień niż w analogicznym miesiącu ub. roku), a także efekt bazy. Niemniej spodziewamy się także niewielkiego wzrost m/m, co oznacza kontynuację powolnej odbudowy koniunktury w tym sektorze, wspieranej głównie przez popyt z wewnątrz polskiej gospodarki.
Wraz z tymi danymi poznamy szacunek inflacji PPI (cen produkcji sprzedanej). Według naszej prognozy wyniesie ona -3,6% r/r wobec -2,8% r/r we wrześniu. O ile wskaźnik r/r nadal pozostaje ujemny, to dane w ujęciu miesiąc do miesiąca wskazują na zastopowanie spadków cen produktów, po wygaśnięciu szoków w cenach surowców na rynkach światowych. Dane o produkcji powinny być kolejnym sygnałem powolnej poprawy koniunktury w przemyśle. Sektor ten w 4Q 2023 będzie pomagał przyspieszeniu wzrostu PKB w ujęciu r/r, choć na szybsze ożywienie trzeba poczekać do poprawy popytu z zagranicy.
PL: Dziś o godz. 10:00 poznamy także dane z rynku pracy w sektorze przedsiębiorstw w październiku. Spodziewamy się stabilnego przeciętnego zatrudnienia (0,0% r/r) i wzrostu wynagrodzeń o 11,4% r/r po wzroście o 10,3% r/r we wrześniu. O ile zatrudnienie w sektorze firm (uwzględniający przedsiębiorstwa, które zatrudniają co najmniej 10 osób) nie zmienia się to dynamika płac nadal znacząco przewyższa wartości zgodne z celem inflacyjnym Rady Polityki Pieniężnej. Jest to zgodne z obrazem rynku pracy w ostatnich miesiącach, a dane powinny wspierać scenariusz stabilnych stóp proc. co najmniej do marca br.
HU: O godz. 14:00 poznamy natomiast decyzję Narodowego Banku Węgier dotyczącą stóp procentowych. Według konsensusu główna stopa procentowa obniżyć się ma o 0,75 pkt proc. do 11,50%. Byłoby to drugie z rzędu cięcie podstawowej stopy procentowej w tym cyklu.
US: Wczoraj brakowało publikacji najważniejszych wskaźników makroekonomicznych. Niemniej możemy zwrócić uwagę na wyprzedzający wskaźnik koniunktury w Stanach Zjednoczonych opracowywany przez Conference Board, tj. organizacji zrzeszającej amerykańskie firmy. Wyprzedzający wskaźnik koniunktury (LEI – leading economic indicator) jest wskaźnikiem mniej rozpowszechnionym w analizach niż indeks nastrojów konsumentów wg Conference Board. Wskaźnik wyprzedzający koniunktury powstaje poprzez usystematyzowanie informacji płynących z innych dziesięciu wskaźników dla gospodarki amerykańskiej (np. oczekiwania konsumentów, zamówienia wg ISM, wnioski o zasiłek dla bezrobotnych czy indeks giełdowy). W październiku indeks ten spadł o 0,8% m/m kontynuując trajektorię w dół utrzymującą się już od 1,5 roku. Oznacza to, że o ile obecna kondycja amerykańskiej gospodarki jest co najmniej dobra, to w perspektywie kilku kwartałów może dojść do spadków PKB.
Złoty wykorzystuje wsparcie płynące z czynników krajowych (m.in. ograniczenie rynkowych oczekiwań na cięcia stóp procentowych w 2024 roku) oraz poprawę nastrojów globalnych wyrażoną zwyżką kursu EUR/USD. W rezultacie kurs EUR/PLN stopniowo kieruje się w okolice 4,30. Dzisiejszy zestaw danych krajowych w naszej ocenie nie powinien w istotny sposób przekładać się na wycenę złotego, jednak w średnim terminie stopniowa odbudowa koniunktury stanowić będzie jeden z filarów aprecjacji polskiej waluty.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję