Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wprowadzenie przez Bank Japonii ujemnych stóp procentowych w piątek 29 stycznia był dość doniosłym wydarzeniem na rynkach. Po raz pierwszy w historii w Japonii zdecydowano się na przyjęcie stóp procentowych poniżej poziomu zero. W związku z tym pojawiają się głosy na temat tego, czy ten krok nie będzie początkiem kolejnego epizodu wojen walutowych.

 

Niski kurs waluty jest pożądany ze względu na to, że poprzez wzrost eksportu napędzanego tańszymi dla zagranicy krajowymi produktami rozwija się gospodarka. Doprowadza to czasem do sytuacji, w których poszczególne kraje starają się osłabiać własną walutę prowadząc swoistą „wojnę walutową”.

Jeśli bank centralny w jednym kraju decyduje się na dewaluowanie własnej waluty to często banki centralne w innych krajach odpowiadają podobnymi ruchami w celu utrzymania atrakcyjności swojego eksportu. Dobrym przykładem jest tutaj obecnie trwająca tendencja do utrzymywania stóp procentowych bliskich 0%. Granicę zero przekroczyła właśnie Japonia, jednak BoJ nie jest pierwszym bankiem centralnym, który zdecydował się na taki krok. Najprawdopodobniej nie jest także ostatnim.

 

Reklama

Walka na stopy procentowe?

„Obawiam się, że wprowadzenie przez BoJ ujemnych stóp procentowych może doprowadzić do konkurencji pomiędzy bankami centralnymi w innych krajach, które już przyjęły ujemne stopy, by obniżyć je jeszcze bardziej w tej negatywnej strefie” – stwierdził jeden z członków BoJ, którzy pod koniec stycznia głosowali w sprawie poziomu stóp procentowych w Japonii.

 

Ruch BoJ sprawił, że zaczęły pojawiać się głosy na temat szansy przyjęcia ujemnych stóp procentowych przez FED. O takiej możliwości mówił choćby były szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke. Ruch FED w przeciwnym kierunku niż rozpoczęta w grudniu, a zapowiadana już od dłuższego czasu polityka podnoszenia stóp procentowych byłby jednak dla rynków bardzo mocnym zaskoczeniem. Już perspektywa mniejszej ilości podwyżek niż początkowo zapowiadane 4 sprawiała dotąd, że dolar się osłabiał.

 

W Europie ujemne stopy utrzymuje EBC ze stopą depozytową na poziomie -0,3%. Natomiast w piątek 5 lutego bank centralny Czech oznajmił, że rozważa możliwość wprowadzenia negatywnych stóp procentowych


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama