Czwartkowy, poranny handel na rynku FX przynosi podbicie presji podażowej zarówno wokół eurodolara jak i PLN. Złoty kwotowany jest następująco: 4,7235 PLN za euro, 4,3781 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,7749 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,3993 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,819% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny handlu na globalnych rynkach przyniosły impuls korekcyjny widoczny zarówno na indeksach akcyjnych jak i na FX. Teoretycznie dane dot. PPI zostały odebrane pozytywnie pod ewentualne ruchy Fed. Z drugiej strony sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa podbiły obawy o recesję w USA. Tym samym umocnił się amerykański dolar, jako tzw. bezpieczna przystań. Mocniejszy dolar znalazł odzwierciedlenie w presji podażowej wokół koszyka EM, w tym PLN. Na kwotowaniach złotego widoczny jest impuls podażowy co skutkuje wyłamaniem konsolidacji poniżej 4,70 na EUR/PLN. Nie jest to zmiana trendu jednak ruch jest zauważalny.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda dane dot. koniunktury konsumenckiej za styczeń. Ponadto otrzymamy minutes EBC, decyzję dot. stóp w Turcji czy wreszcie wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA.
Z rynkowego punktu widzenia doszło do lokalnego podbicia na parze EUR/PLN z intra-sesyjnym maksimum w rejonie 4,7410 PLN. Wszystko jednak zależy od dalszego zachowania eurodolara. Obawy recesyjne to scenariusz który może być „grany” w 1H23.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję