- Co dalej z euro i dolarem? Po ile będą najważniejsze waluty?
- Co przewidują analitycy na temat innych walut?
Zmiany w kursach walut na koniec IV kwartału 2024 roku
Analitycy Biura Strategii Rynkowych
BP w opublikowanym we wtorek Kwartalniku Rynku Walutowego poinformowali, że na koniec IV kwartału 2024 roku przewidują spadek
kursu EUR/PLN do 4,24 oraz
USD/PLN do 3,75. Natomiast
kurs EUR/USD ma wzrosnąć do poziomu 1,13.
Wykres. EUR/PLN

Źródło: TradingView
Wykres. USD/PLN

Źródło: TradingView
Wykres. EUR/USD

Źródło: TradingView
„Umocnienie złotego wspierać będą perspektywy przyspieszenia wzrostu polskiego PKB w 2025 r. oraz wyraźna poprawa dyferencjału stóp procentowych pomiędzy Polską a rynkami bazowymi” - napisano w raporcie.
„Zakładamy utrzymanie się globalnego apetytu na ryzyko, korzystnego dla wyceny walut rynków wschodzących, w związku z perspektywami stabilnego wzrostu światowej gospodarki w 2025 r. przy wysokim prawdopodobieństwie równoczesnego, „miękkiego lądowania” amerykańskiej gospodarki. Aprecjację złotego hamować będą rosnące oczekiwania co do skali cięć stóp procentowych w Polsce w 2025 r. oraz pogarszający się bilans obrotów bieżących” – czytamy w Kwartalniku.
Zdaniem analityków „kluczowym argumentem przemawiającym za silnym złotym jest prawdopodobny wzrost dysparytetu rynkowych stóp procentowych na skutek postępującej normalizacji polityki pieniężnej w strefie euro i USA, przy jednoczesnym utrzymywaniu stóp procentowych NBP na dotychczasowym, restrykcyjnym poziomie”.
Zobacz również: Inflacja odbija. Co dalej ze stopami? Jak zareaguje kurs euro EUR/PLN?
Spadek stóp procentowych Fed i EBC
W IV kwartale 2024 roku analitycy oczekują spadku stóp procentowych Fed i EBC o 50pb. W pierwszej połowie 2025 roku natomiast spodziewają się obniżek o co najmniej kolejne 50 pb. Ich zdaniem Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na wznowienie luzowania pieniężnego najwcześniej w marcu przyszłego roku.
W tym samym czasie, IV kwartał 2024 roku przyniesie zdaniem analityków kontynuację cyklów obniżek stóp procentowych przez banki centralne Czech i Węgier. Będzie to wzmacniać złotego wśród walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej.
Jednakże, coraz bardziej gołębia retoryka Rady, wynikająca z łagodniejszego od wcześniejszych projekcji NBP tempa wzrostu inflacji w II połowie 2024 r., powinna wpłynąć na wzrost wycenianej przez rynki skali cięć polskich stóp w przyszłym roku, co będzie hamować aprecjacyjny potencjał polskiej waluty - dodają analitycy.
Wzrost PKB Polski przyspieszy
Jak szacują ekonomiści PKO BP, wzrost PKB w Polsce przyspieszy odpowiednio do 3,5% w 2024 r. oraz 3,8% w 2025 r.
Do napędzającej dotychczas ten wzrost konsumpcji dołączy ożywienie w inwestycjach, wspartych napływem środków unijnych w ramach KPO. Perspektywy solidnego wzrostu gospodarczego, pozytywnie wyróżniającego Polskę na tle większości europejskich gospodarek, powinny przyczynić się do wzrostu zaangażowania zagranicznych inwestorów w krajowe aktywa finansowe, w tym na rynku długu, z korzyścią dla notowań polskiej waluty.
Zakładamy, że mocny złoty wciąż będzie powstrzymywał Ministerstwo Finansów przed wymianą otrzymywanych środków walutowych bezpośrednio na rynku, co przyczyni się do wyraźnego wzrostu rezerw walutowych NBP.
Pod koniec bieżącego roku szkodzić złotemu może postępujący spadek nadwyżki na rachunku obrotów bieżących Polski, w wyniku wzrostu dynamiki importu przy jednoczesnym spadku dynamiki eksportu. Zdaniem ekonomistów deficyt na rachunku w relacji do PKB powinien pojawić się jednak dopiero w II połowie 2025 roku.
Risk-on na globalnych rynkach
Analitycy podkreślają czynniki wspierające utrzymanie trybu risk-on na globalnych rynkach finansowych. Za kluczowe uznają stabilny wzrost globalnej gospodarki oraz oczekiwaną kontynuację dynamicznego cyklu luzowania polityki pieniężnej przez Fed.
„Optymistyczne dla walut rynków wschodzących sygnały płyną również z Chin, gdzie świeżo wprowadzone oraz zapowiedziane działania stymulacyjne, zarówno monetarne jak i fiskalne, powinny poprawić perspektywy wzrostu tamtejszej gospodarki. W tak sprzyjającym fundamentalnie otoczeniu zewnętrznym złoty, wraz z innymi walutami rynków wschodzących, znajdzie przestrzeń do dalszego umocnienia wobec amerykańskiego dolara” - czytamy.
„Z kolei perspektywy stopniowego ożywienia europejskiej gospodarki w 2025 r., przy jednoczesnym ,,miękkim lądowaniu" gospodarki USA, przemawiają za wzrostem kursu EUR/USD. Do tej samej konkluzji prowadzi analiza spreadu realnych stóp procentowych pomiędzy USA a strefą euro w nadchodzących kwartałach, który powinien się zawężać na skutek wycenianego przez rynki szybszego tempa luzowania Fed w porównaniu z EBC” - napisano w analizie.
Według analityków czynnikiem ryzyka dla prognozowanych kursów walutowych są wybory prezydenckie w USA, które będą mieć miejsce 5 listopada 2024 roku. Wszystko za sprawą nieprzewidywalności powyborczych zmian w amerykańskiej polityce. Te z kolei mogą doprowadzić do wzrostu zmienności rynkowej, co dla inwestorów mogłoby być natomiast impulsem do skracania pozycji na ryzykownych aktywach.
„Dodatkowo należy mieć na uwadze ryzyko nagłej eskalacji toczących się konfliktów na Ukrainie czy Bliskim Wschodzie oraz wzrostu prawdopodobieństwa recesji w USA w przyszłym roku, co mogłoby skutkować relokacją kapitału z walut EM, w tym złotego do tzw. „bezpiecznych przystani” m.in.
i dolara” - dodają eksperci.
Zobacz również: Geopolityka kontra dane z USA. Co będzie z kursem euro EUR/PLN?
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję