Rynki europejskie i amerykańskie rozpoczęły wczoraj solidnie nowy tydzień, a S&P 500 i Nasdaq osiągnęły nowe rekordowe poziomy. Sugerowano, że wczorajszy wzrost był wynikiem optymizmu dotyczącego nowej szczepionki, która miałaby zostać wdrożona do października, jednak rzeczywistość jest taka, że każdy, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, spodziewa się, że termin ten jest bardzo mało prawdopodobny. Wczorajsze odreagowanie było prawdopodobnie spowodowane jedynie brakiem złych wiadomości, obawą przed przeoczeniem wzrostów oraz oczekiwaniami na dalsze stymulowanie polityki pieniężnej przez bank centralny. Inwestorzy kierują swój wzrok na wirtualne sympozjum w Jackson Hole, które odbędzie się pod koniec tego tygodnia i które napędzane jest obawami, że niedawne ożywienie zaczyna wykazywać oznaki wypłaszczenia. W szczególności odbicie w USA napędzane jest przez małą część gospodarki, skoncentrowaną na wielkich technologiach, a także kilku małych spółkach technologicznych i można je opisać jako raczej niezrównoważone.
Pozytywny nastrój utrzymywał się w Azji po doniesieniach, że chińscy i amerykańscy urzędnicy dokonali postępów w kwestii pierwszej fazy amerykańskiej umowy handlowej, co pomogło podnieść notowania. W związku z tym, dzisiaj w Europie oczekujemy pozytywnego otwarcia rynków. Pamiętając o wyzwaniach stojących przed gospodarkami na całym świecie, oczekuje się, że dzisiejsza rewizja PKB z Niemiec za II kwartał potwierdzi słabość niemieckiej gospodarki spowodowaną okresem blokady. Oczekuje się spadku o -10,1%, przy konsumpcji prywatnej -9,8% i inwestycjach kapitałowych -12,2%. O wiele większe znaczenie będzie miało to, jak dużą poprawę niemiecka gospodarka zanotowała w ciągu ostatnich kilku miesięcy, a co ważniejsze, jak niemieckie firmy postrzegają długoterminowe perspektywy jakiegokolwiek ożywienia w czasie, gdy wskaźniki infekcji rosną, pośród obaw dotyczących drugiej fali. Wstępne wskaźniki PMI z zeszłego tygodnia za sierpień przedstawiły mieszany obraz dla niemieckiej gospodarki. W szczególności w usługach widzieliśmy ostre spowolnienie po dobrych wynikach w lipcu. Dzisiejsze najnowsze badanie koniunktury IFO w Niemczech prawdopodobnie dostarczy kluczowego wglądu w to, jak niemieccy liderzy biznesu czują się “tu i teraz”, a także jak spoglądają w przyszłość. W lipcu odczyt IFO wzrósł do maksimum po pandemii 90,5, po spadku do rekordowo niskiego poziomu 74,2, który widzieliśmy w kwietniu. Wiele niemieckich firm jest zaniepokojonych perspektywą drugiej fali, co może oznaczać, że powrót do poziomów z końca ubiegłego roku i początku bieżącego, może być trudny. Spodziewamy się poprawy do 92,1.
Z drugiej strony gospodarka Wielkiej Brytanii odnotowała solidne poziomy wzrostu PMI zarówno w sektorach usług, jak i produkcji, co dobrze rokuje odczytom za sierpień. Oczekuje się, że najnowsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej za sierpień z CBI również wykażą poprawę do 6, po lipcowym wyniku 4, który był najlepszy od kwietnia 2019 r. Lepsze wyniki w najnowszych danych z Wielkiej Brytanii prawdopodobnie wynikają z faktu, że rząd Wielkiej Brytanii był znacznie ostrożniejszy w otwieraniu niektórych części sektora usług, co oznacza, że znaczna część stłumionego popytu została uwolniona nieco później.
Z USA oczekujemy na najnowsze dane o zaufaniu konsumentów za sierpień, po gwałtownym spadku w lipcu do 92,6 z 98,3 w czerwcu. Gwałtowny spadek od czerwca do lipca był w dużej mierze wynikiem gwałtownego wzrostu wskaźników infekcji, a także powolnego wdrażania blokad, gdy firmy ponownie otwierały się, a następnie musiały ponownie się zamknąć, po tym, jak niektóre stany w USA próbowały wrócić do biznesu jako zwykle zbyt szybko. Oczekuje się niewielkiej poprawy do 93,00 z 92,6.
EURUSD – para ma trudności z dalszym ruchem po zeszłotygodniowym wybiciu powyżej 1,1950. Tendencja w kierunku 1,1700 pozostaje aktualna z linią szyi i przełamaniem poniżej 1,1680, które może skierować notowania na 1,1500.
GBPUSD – pomimo krótkiego wybicia powyżej 1,3200 w kierunku 1,3270, funt ma problemy z utrzymaniem wzrostów. Wsparcie znajduje się powyżej 1,3000. Przełamanie poniżej 1,2980 otworzy drogę na 1,2770. Ważny opór znajduje się przy 1,3130.
EURGBP – para ponownie notuje wzrost po zeszłotygodniowym odbiciu od 100-dniowej MA przy 0,8940/50. Euro musi wybić powyżej 0,9080, by skierować się na 0,9130. Dopóki znajdujemy się poniżej 0,9080 istnieje ryzyko ruchu w kierunku 0,8870.
USDJPY – atak na 107,20 zakończył się niepowodzeniem w tym miesiącu i para zanotowała spadek, ze wsparciem przy 104,20.
FTSE100 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 20 punktów do 6,124
DAX - oczekiwany wzrost na otwarcie o 97 punktów do 13,163
CAC40 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 27 punktów do 5,035
Sentyment rynkowy CMC Markets
Germany 30 – sentyment na kontrakcie CFD na niemiecki DAX wskazuje na utrzymującą się dominację nastrojów spadkowych: w chwili obecnej 60% wszystkich otwartych pozycji na tym instrumencie to transakcje Sprzedaj, o pięć punktów procentowych niżej w stosunku do wczorajszych danych. Po stronie wartości 69% to pozycje krótkie, punkt niżej w stosunku do poniedziałku.
US SPX 500 – Klienci CMC Markets przeprowadzający transakcje na kontrakcie CFD na amerykański indeks S&P 500 również oczekują korekty ostatnich wzrostów: pod względem ilości Klientów transakcje krótkie stanowią 70% (spadek o punkt procentowy), a przy wartości pozycje Sprzedaj wynoszą 59%, bez zmian w stosunku do danych z wczoraj.
EUR/USD – przeważająca część Klientów posiadających otwarte pozycje na kontrakt CFD oparty o tę parę walutową, oczekuje osłabiania się euro w stosunku do dolara: ilościowo pozycje Sprzedaj stanowią teraz 59%, (dwa punkty w dół), a pod względem wartości otwartych transakcji, pozycje krótkie dominują w 77%, z aż dwudziestojednopunktowym wzrostem od wczoraj.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję