Technologiczny skok w Chinach. Świat patrzy z podziwem i nie dowierza co tworzą!
Trump bierze się za hipotecznych gigantów. W tle widmo kryzysu z 2008 roku
Kurs bitcoinan (BTC) przebił 110 000 USD. Co dalej z rynkiem kryptowalut?
„Budowlanka” w Polsce ma problem. Nie tego oczekiwano. Kryzys na rynku nieruchomości?
Zadrżało na rynku długu. Skutki dopiero się ujawnią!
Ostatnie posiedzenie RBA nie dostarczyło nam zbyt wielu informacji na temat tego kiedy RBA może rozpocząć cykl podwyżek stóp procentowych. Od roku benchmarkowa stopa procentowa Banku utrzymywana jest na poziomie 1,5%, po trwającym przez prawie 5 lat cyklu obniżek stóp. Okres stagnacji stóp procentowych może jeszcze potrwać, gdyż, zdaniem jednego z członków RBA, gospodarka Australii rozwija się wciąż poniżej swojego potencjału.
Po ubiegłorocznej zmianie prezesa australijskiego banku centralnego (obecnie jest nim Philip Lowe) kontynuowanie luzowania polityki pieniężnej stało się mało prawdopodobne, gdyż on sam stwierdził, że gospodarka australijska nie potrzebuje już zwiększania stymulacji przez bank centralny. Od tego czasu rynki zastanawiają się kiedy bank centralny, który razem z RBNZ był znany ze stosunkowo wysokich stóp procentowych jak na gospodarkę wysoko rozwiniętą, znów zacznie podnosić stopy. Jeden z przedstawicieli Banku, mających wpływ na politykę pieniężną – Ian Harper – stwierdził dziś, że obecnie podwyżki stóp procentowych nie są uzasadnione.
Według Harpera, wzrost gospodarczy w Australii nie jest wystarczająco silny, by bank centralny mógł pozwolić sobie na zacieśnianie polityki pieniężnej. Dodatkowo, decydenci nie mogą zrobić wiele w kontekście umacniającego się dolara australijskiego.
Mocny w ostatnim czasie AUD nie jest korzystny dla gospodarki australijskiej i polityki pieniężnej prowadzonej przez RBA. W oświadczeniach po ostatnich posiedzeniach decyzyjnych wskazywano, że mocny
Problemem RBA w kontekście kursu AUD i jego wpływu na dynamikę PKB i inflację jest to, że chcąc choćby zasygnalizować możliwość podnoszenia stóp, ryzykuje dalsze umocnienie dolara australijskiego. Sam bank centralny nie może zbyt wiele zrobić dla krajowej waluty i wydaje się, że na ten moment jego jedyną ‘bronią’ w walce z silnym AUD jest brak jakichkolwiek sygnałów, wskazujących na możliwość podniesienia stóp procentowych choćby w drugiej połowie przyszłego roku. Za swoiste problemy RBA w istotnym stopniu odpowiedzialny jest dolar amerykański. Decydenci z RBA już kilkakrotnie wskazywali na to, że umocnienie dolara australijskiego w dużej mierze wynika ze słabości dolara amerykańskiego w ostatnich miesiącach. Taki argument wydaje się popierać również Ian Harper, który stwierdził dziś, że nie ma sensu rozmawiać o kursie AUD, gdyż RBA nie jest w stanie wpłynąć na notowania USD.
Trudno nie zgodzić się z Harperem, że obecnie wzrost gospodarczy w Australii jest mizerny. W pierwszych dwóch kwartałach bieżącego roku gospodarka rozwijała się w tempie 1,8% rok do roku. Jest to najsłabsze tempo rozwoju gospodarczego (wzrostu PKB) od pokryzysowego roku 2009. Szczególnie słabymi okresami, objętymi przez zestawienie roczne, był III kwartał 2016 roku i I kwartał 2017 roku. Pierwszy z nich to spadek PKB o 0,4% (w ujęciu kwartał do kwartału), natomiast drugi, to mizerny wzrost PKB o 0,3% k/k. Co istotne, kolejny odczyt danych – za III kwartał 2017 roku – nie będzie zawierał już ‘felernych danych’ z III kwartału 2016 roku, gdy po raz pierwszy od 5,5 roku odnotowano ujemną dynamikę PKB. Jeśli dane za kończący się we wrześniu kolejny 3-miesięczny okres (które poznamy na początku grudnia) okażą się znacząco lepsze od analogicznego okresu ubiegłego roku, to dynamika PKB może w końcu odbić (co będzie poniekąd zasługą obniżonej bazy).
Dzisiejsze gołębie komentarze Harpera nie wpłynęły istotnie na notowania dolara australijekirgo. Kurs AUD/USD porusza się od wczoraj w dość wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 0,801 i 0,805, bez wykonywania silniejszych ruchów. Na większą zmienność na parach z AUD możemy liczyć jednak tej nocy, głównie ze względu na publikację danych z rynku pracy.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję