Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

To ostatni tydzień przed Świętami i atmosfera na giełdach nie zapowiada się na wybitnie szaloną. Nie będziemy świadkami dużej ilości istotnych newsów. Szczerze mówiąc, ciężko znaleźć coś nadającego się do handlu.

 

Poniedziałek

Jak prawie każdy tydzień także i ten zaczniemy powoli. Jedynym istotnym makro będzie sprzedaż domów na rynku wtórnym USA o godzinie 15:00.

Czy powinieneś handlować? Nie.

 

Reklama

Wtorek

Jeśli chodzi o główne pary walutowe to można spodziewać się ruchu na funcie. Wielka Brytania ogłosi swoje dane o inflacji konsumenckiej i producenckiej (CPI i PPI) jednocześnie o 10:30.

Oprócz tego swoje stopy procentowe ogłosi bank centralny Węgier o 14:00. Tu jednak nie są spodziewane żadne zmiany, więc i ruch nie powinien być zbyt wielki.

Czy powinieneś handlować? Możesz.

 

Środa

Reklama

Środa to kolejne dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, tym razem co do sprzedaży nowych domów o 15:00. Wpływ na rynek? Znikomy.

Oprócz tego pół godziny później jak co tydzień dowiemy się, jakie są zapasy paliw w USA. Szansa do handlu na ropie.

Czy powinieneś handlować? Możesz.

 

Czwartek

Na sesji europejskiej jedynym istotnym wydarzeniem będzie publikacja dotycząca sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii. To, czym będziemy świadkami reakcji funta zależy oczywiście od poziomu danych.

Reklama

Sesja amerykańska zacznie się od szeregu danych na temat zamówień i joblessów (zasiłków dla bezrobotnych) o 13:30, ale polecam handlować ostrożnie.

Czy powinieneś handlować? Raczej nie.

 

Piątek

Ten dzień to Wielki Piątek, a więc święto na większości parkietów. Jedynym istotnym wskaźnikiem będzie opublikowany o 13:30 produkt krajowy brutto z USA. Być może niższy wolumen obrotów spowoduje większe, niż zazwyczaj szarpnięcie po ogłoszeniu wyników, ponieważ normalnie ten odczyt nie powoduje praktycznie żadnego ruchu.

Czy powinieneś handlować? Raczej nie.

Reklama

 

*wszystkie podane godziny są czasu hiszpańskiego, który pokrywa się z czasem polskim, a więc GMT +1.


Adrian Białkowski

Adrian Białkowski

Fascynat handlu na wydarzeniach makroekonomicznych. Forexem zajmuje się zawodowo od ponad 3 lat. Twórca bloga FX Newsman (www.fxnewsman.com).


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama