Na środę, na godzinę 21:00 zaplanowano w Nowej Zelandii posiedzenie RBNZ dotyczące możliwej zmiany stóp procentowych. W tym roku odbyły się już cztery takie spotkania. Na trzech z nich (z wyjątkiem kwietnia), zostały obniżone stopy procentowe, po których następowały spadki na parze NZDUSD. (Dni posiedzeń RBNZ zostały zaprezentowane na poniższym wykresie).
W kwietniu jak i w czerwcu po ogłoszeniu decyzji RBNZ i po wystąpieniach prezesa Banku Centralnego Nowej Zelandii, nastąpiła bardzo silna deprecjacja kiwi. Słowa Graeme Wheeler – prezesa RBNZ, który non stop zalewał rynek informacjami o silnym przewartościowaniu dolara nowozelandzkiego, jeszcze bardziej ją potęgowały.
Wykres 1. NZDUSD - D1
Całkowitą odmianę rynkowego sentymentu zobaczyliśmy dopiero we wrześniu, kiedy to po obcięciu stóp i krótkoterminowym spadku notowań NZD, na przykład w relacji do dolara amerykańskiego (USD), nastąpił całkowity odwrót na rynku. Głównie był to wydźwięk bardzo gołębiego posiedzenia FED-u, który podał informacje, że może wstrzymać się z możliwością podwyższenia stóp procentowych z powodu dużych niepewności na rynku globalnym.
Aprecjacja kiwi trwała przez ładnych parę dni, ale w końcu została przerwana przez mocne, dla rynku, słowa prezesa RBNZ, który wspomniał, że dalsze luzowanie polityki monetarnej, poprzez obniżkę stóp procentowych jest możliwe. Nie mniej jednak wszystko miało być uzależnione od napływających danych makroekonomicznych i od dostosowań innych, kluczowych banków centralnych na świecie.
Patrząc z innej perspektywy, na rynkową wycenę Nowozelandczyka bardzo duży wpływ mają także kwotowania nabiałów. Jeżeli wypadają one dobrze powodują silne umocnienie waluty z Antypodów. Nowa Zelandia jest bowiem krajem, którego eksport w dużej mierze nastawiony jest na sprzedaż produktów mlecznych. Podczas ostatniej aukcji, z początku grudnia, ceny nabiałów wzrosły o 3,6%. Zakończyły przez to serię trzech kolejnych spadków wartości indeksu. Indeks cen mleka w proszku wzrósł o około 5,3%. Skala wzrostów była mniejsza niż prognozy rynkowe, ale na rynku utrzymywała się względna stabilizacji głównych par walutowych.
Wykres 2. NZDUSD - H4
Patrząc na wykres dzisiaj z perspektywy krótkoterminowej, cena zmierza intensywnie do ostatnio bardzo mocnego wsparcia na poziomie 0,66. Było już ono w przeszłości kilka razy testowane i służyło także jako opór. Patrząc na ostatnie decyzje innych banków centralnych (między innymi decyzji RBA), można spodziewać się braku reakcji ze strony RBNZ i oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych z kierunku USA. FED jest bowiem już bardzo zmotywowany do wejścia na ścieżkę podwyżek a ich brak mógłby być źle odczytany przez inwestorów. Na posunięciach Rezerwy Federalnej mógłby skorzystać Bank Centralny Nowej Zelandii, który bez własnej interwencji uzyskałby osłabienie własnej waluty.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję