Polski złoty był najsilniej zyskującą na świecie walutą w zeszłym tygodniu. Euforia wywołana wynikiem wyborów napędziła zdumiewającą zwyżkę kursu PLN. Nie wszystkie prognozy wielkich banków są jednak tak optymistyczne, jak nastroje w Polsce.
- Prognozy dla polskiego złotego są skrajne i bardzo podzielone
- Odblokowanie środków z KPO stoi pod znakiem zapytania: to kluczowy czynnik dla kursu złotego
- Wygrana opozycji nie jest jeszcze przesądzona: być może PiS przekona jedną z partii do koalicji
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wide
Silny kurs złotego - poprawa koniunktury?
Polski złoty umocnił się znacząco po wyborach parlamentarnych 15 października, w których partie opozycyjne zdobyły większość mandatów. PLN był najlepiej radzącą sobie walutą rynków wschodzących w minionym tygodniu.
Kurs euro do złotego w zeszłym tygodniu spadł o blisko 8 groszy (1,7%), po zniżce o niecałe 5 groszy (1%) oraz 4 grosze (0,9%) w dwóch poprzednich tygodniach.
Kurs euro do złotego (EURPLN) - 23 października
Źródło: tradingview.com
Według analityków banku inwestycyjnego Goldman Sachs, istnieją dwa kluczowe następstwa dla PLN po wyborach:
“Po pierwsze, po bardziej gołębim okresie, potencjał bardziej rygorystycznego nastawienia NBP do inflacji będzie wspierał walutę. - skomentowali analitycy Goldman Sachs.
“Rosnąca różnica w inflacji w Polsce w stosunku do strefy euro w ciągu ostatnich kilku lat pchnęła wartość godziwą kursu EUR/PLN znacznie wyżej w naszych ramach (obecnie na poziomie 4,45 PLN w porównaniu do 4,00 PLN w 2019 roku)” - dodali.
“Po drugie, potencjalna wypłata funduszy unijnych i inne napływy wynikające z perspektywy poprawy relacji Polska-UE byłyby ważnymi czynnikami wspierającymi równowagę zewnętrzną” - podkreślili ekonomiści Goldman Sachs.
Zobacz również: Czy ceny gazu wzrosną od 2024? Mamy prognozy znanego banku
Środki z KPO raczej pewne?
Perspektywa uwolnienia środków z KPO jest gorącym powyborczym tematem polskiej opinii publicznej. Szanse na ich szybkie otrzymanie przez Polskę, są raczej duże, uważają analitycy Bank of America:
“Mniej martwimy się o logistykę przyjęcia ustawy o sądownictwie pod groźbą weta prezydenta Dudy, a bardziej skupiamy się na fakcie, że zarówno UE, jak i Polska chcą, aby fundusze odbudowy i spójności zostały uruchomione raczej wcześniej niż później” - zauważyli ekonomiści Bank of America.
“UE chciałaby, aby rząd kierowany przez KO radził sobie dobrze, zwłaszcza w obliczu zbliżających się wyborów parlamentarnych w czerwcu 2024 roku. Tymczasem UE nie ma nic przeciwko temu, jak unijne pieniądze są wydawane w Polsce (w przeciwieństwie do Węgier, gdzie Bruksela obawia się nieefektywnego wykorzystania pieniędzy, a tym samym nalega na większą przejrzystość oraz kontrolę i równowagę w tym procesie)” - zaznaczyli eksperci z Bank of America.
Czytaj również: Kurs franka szwajcarskiego bije rekordy! Waluta korzysta na konflikcie bliskowschodnim
Złoty nie utrzymał całości powyborczego skoku, kursy walut odbiły. EURPLN powrócił do 4,47, a USDPLN powyżej 4,20. Euro i dolar są jednak wciąż o około 1,5 i 2% tańsze niż przed tygodniem, a PLN zachował pozycję lidera. W październiku nie ma mocniej zyskującej waluty na świecie. pic.twitter.com/xy9R3mpj31
— Bartosz Sawicki (@BPSawicki) October 20, 2023
“Wstrzymanie funduszy dla Polski do tej pory miało na celu rozwianie obaw o wpływ polityczny PiS na media i system sądownictwa, które powinny automatycznie ulec poprawie pod nowym rządem” - dodali.
Wedłu szacunków BofA, całkowite fundusze UE, które można odblokować na 2024 rok., mogą potencjalnie wynieść około 14-17 mld EUR.
“W przypadku dotacji i pożyczek w ramach RRP, Polska jest opóźniona o około 9 mld EUR w stosunku do pierwotnego harmonogramu wypłat. Kolejna transza w wysokości 3 mld EUR może zostać uruchomiona w 2024 r., jeśli Polsce uda się osiągnąć wszystkie wymagane kamienie milowe i cele. Jeśli chodzi o nowe fundusze spójności, spodziewamy się, że Polska może ubiegać się o ok. 5 mld EUR od UE w 2024 roku”
Ponadto, Polska nadal ma otrzymać 4 mld EUR z Funduszu Spójności ze starej unijnej perspektywy finansowej 2014-20.
Co więcej, eksperci z Bank of America nie spodziewają się podwyżek stopy procentowej przez RPP w tym roku. Ich zdaniem, zarówno na listopadowym, jak i grudniowym posiedzeniu stopy procentowe pozostaną bez zmian.
Czytaj również: Kurs złota mocno w górę, co dalej? Wielka wojna wisi na włosku
Prognoza kursu złotego (PLN): skrajne zapowiedzi
Opinie instytucji i banków co do przyszłości polskiej waluty są mocno podzielone. Niektórzy zapowiadają silną aprecjację, inni zdecydowaną deprecjację.
Prognoza Bank of America zakłada wyraźne osłabienie polskiej waluty do końca tego roku. Według prognozy amerykańskiego banku, w grudniu 2023 roku możemy zobaczyć EUR/PLN na poziomie 4,70 PLN. Oczekują oni, że na tym zwyżka kursu euro do złotego się nie zatrzyma i prognozują nawet 4,80 PLN w marcu 2024 roku.
Przeciwnego zdania są analitycy walutowi ze szwajcarskiego banku UniCredit.
Widzą oni dalszą przestrzeń do aprecjacji złotego w następstwie powyborczego rajdu, jeśli opozycja utworzy rząd: “Prognozujemy, że kurs euro do złotego spadnie poniżej 4,30 w I kwartale 2024 r. po utworzeniu nowego rządu w grudniu, ponieważ napływ kapitału do Polski może wzrosnąć. Zakładając, że rynkowa skłonność do ryzyka pozostanie wspierająca, (...) a większość KO-TD-Lewica pozostanie stabilna, spodziewamy się, że latem 2024 roku EUR/PLN będzie notowany w przedziale 4,20-4,30 PLN. Pod koniec 2024 roku widzimy EUR-PLN bliżej wartości godziwej wynoszącej około 4,40 PLN, ponieważ wysoki wzrost płac i cen wpływa na konkurencyjność walut Europy Środkowo-Wschodniej. - podsumowali analitycy UniCredit.
Czytaj również: Niepewny krajobraz polskiej gospodarki. Kurs euro w górę? Prognoza dla EUR/PLN
Silnego umocnienia polskiego złotego spodziewają się także analitycy z Goldman Sachs:
“Oczekujemy, że kurs euro do złotego może powrócić do tegorocznych minimów (między 4,40-4,45 PLN). W związku z tym uważamy, że EUR/PLN powinien w najbliższym czasie oscylować wokół obecnych poziomów i prawdopodobnie potrzebny będzie nowy katalizator, aby zepchnąć kurs znacznie niżej. Zwłaszcza że proces tworzenia rządu może zająć trochę czasu” - stwierdzili eksperci z Goldman Sachs. “W tym przypadku uważamy, że dowody na poprawę relacji z UE (takie jak wypłata opóźnionych funduszy unijnych) lub napływy na lokalne rynki obligacji mogą napędzać dalszą aprecjację złotego. Mając wybory za sobą, obniżamy nasze prognozy EUR/PLN do 4,40, 4,35 i 4,30 w perspektywie 3-, 6- i 12-miesięcznej (z 4,65, 4,60 i 4,55 poprzednio)” - podsumowali analitycy Goldman Sachs.
Czytaj również: Prognoza dla złotego: zdumiewające tezy analityków
Prognoza dla EUR/PLN |
grudzień 2023 |
marzec 2024 |
czerwiec 2024 |
wrzesień 2024 |
grudzień 2024 |
Credit Agricole |
4,71 |
4,68 |
4,65 |
4,58 |
4,52 |
UniCredit |
4,40 |
4,25 |
4,27 |
4,27 |
4,33 |
Bank of America |
4,70 |
4,80 |
4,80 |
4,70 |
4,60 |
Drogi Czytelniku!
Zapraszamy do wzięcia udziału w 21 edycji Ogólnopolskiego Badania Inwestorów (OBI) przeprowadzanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII). Wypełniając ankietę prosimy - nie zapomnij o FXMAG.pl!
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję