Słabe dane o inflacji z Chin, które poznaliśmy w godzinach nocnych część obserwatorów odczytuje jako sygnał dla dalszego luzowania polityki pieniężnej w tym kraju. W ujęciu miesięcznym w maju odnotowano deflację. Poprawę wykazuje natomiast dynamika cen producentów.
Odczyty dotyczące inflacji konsumenckiej zawiodły. Prognozy zakładały utrzymanie się inflacji na poziomie 2,3% (w ujęciu rocznym), ale odczyty wskazały na obniżenie się inflacji do poziomu 2%. W ujęciu miesięcznym trzeci miesiąc z rzędu odnotowano deflację cen, przy czym w maju ogólny spadek poziomu cen konsumpcyjnych był najwyższy i wyniósł 0,5% przy prognozie, która zakładała spadek jedynie o 0,2% (czyli dokładnie w takim samym stopniu jak w kwietniu).
CPI (r/r)
Dzięki odbiciu na rynku surowców systematyczną poprawę notuje wskaźnik inflacji cen producentów. W maju inflacja producentów kształtowała się na poziomie -2,8% w ujęciu rocznym (przy prognozie na poziomie -3,3%). Jest to najlepszy wynik od listopada 2014. Mimo wszystko ceny producentów spadają już od 51 miesięcy. Jest to najdłuższy okres spadku cen producentów dla dostępnych danych (od 1996 roku).
PPI (r/r)
Ekonomiści wskazują na to, że spadek inflacji sygnalizuje osłabienie popytu wewnętrznego. Zgadzają się co do tego, że w takiej sytuacji stymulacja ze strony banku centralnego jest wskazana.
"Ogólny poziom inflacji w Chinach pozostaje dość niski, stąd większa stymulacja ze strony Luboewgo Banku Chin jest konieczna" - powiedział Hao Zhou, starszy ekonomista dla azjatyckich rynków wschodzących w Commerzbank.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję