Spekulanci zmniejszyli pozycje na spadek cen ropy naftowej do najniższego poziomu od 11 miesięcy. Dojście do poziomu 50 dolarów za baryłkę może oznaczać powrót rynku do równowagi.
Ropa zdrożała o 7.4% w bieżącym miesiącu na giełdzie w Nowym Jorku. Przyczyniły się do tego spadek produkcji w USA i nieplanowane przerwy w produkcji w Kanadzie i Nigerii. Ceny wzrosły o prawie 90% od lutego. Zarządzający funduszami posiadają najmniej krótkich pozycji od czerwca wynika z danych CFTC.
„Jeżeli otworzyłeś pozycję krótką w lutym, to musiałeś przetrwać bolesny wzrost”- mówi Kyle Cooper, dyrektor analiz IAF Advisors and Cypress Energy Capital Managment.
Ropa rośnie na fali zakłóceń. Nigeryjskie wydobycie spadło do najniższego poziomu od 27 lat po tym jak bojownicy zaatakowali rurociągi w delcie rzeki Niger. Ponadto pożary, które wybuchły na początku w rejonie Fortu McMurray w Kanadzie spowodowały redukcję wydobycie o 1.2 miliona baryłek dziennie.
Rynkowa równowaga
Analitycy uważają, że popyt i podaż na rynku ropy naftowej wracają do równowagi. Goldman Sachs podwyższył prognozowaną cenę ropy WTI na 2016 rok do 44.6 dolarów za baryłkę, a jeszcze w maju oczekiwał 38.4 dolarów.
„Nastawienie na shorty zostało zniszczone” – uważa Phil Flynn senior analityk w Price Futures Group. „Dużo osób z niedźwiedzim nastawieniem zakładało, że ceny utrzymają się w trendzie. Kiedy relatywnie niedźwiedzie banki zmieniły swoje nastawienie na bycze, niedźwiedzie też zareagowały”.
Wydobycie ropy w USA spadło do 8.77 miliona baryłek dziennie, wynika z opublikowanego 20 maja raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Liczba aktywnych platform wiertniczych w Stanach Zjednoczonych spadła o 2 do 316 w ubiegłym tygodniu co jest najniższą liczbą od października 2009.
„Liczba aktywnych wiertnic wzmacnia bycze nastawienie” – mówi Flynn. „Oni nadal tną produkcję i potrzeba będzie miesięcy, by doprowadzić do zwiększenia produkcji ropy”.
Sytuację mogłoby zmienić osiągnięcie przez kartel OPEC porozumienia w sprawie ograniczenia produkcji ropy naftowej na najbliższym posiedzeniu odbywającym się 2 czerwca w Wiedniu jest mało prawdopodobne biorąc pod uwagę strategię Arabii Saudyjskiej polegającą na wypieraniu z rynku wysoko kosztowej konkurencji.
Źródło informacji: Bloomberg
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję