Para USD/CAD handluje z łagodnym pozytywnym nastawieniem czwarty dzień z rzędu w piątek i obecnie znajduje się w okolicy 1.3710-1.3725, zaledwie kilka pipsów poniżej dwutygodniowego maksimum osiągniętego poprzedniego dnia.
Niższe dane o inflacji konsumenckiej w Kanadzie opublikowane we wtorek zmusiły inwestorów do ograniczenia zakładów na kolejną podwyżkę stóp procentowych przez Bank Kanady (BoC), co z kolei jest postrzegane jako kluczowy czynnik powodujący względne słabsze wyniki dolara kanadyjskiego (CAD). To, wraz z pojawieniem się zakupów dolara amerykańskiego (USD), działa jako siła napędowa dla pary USD/CAD, chociaż bycze ceny ropy naftowej wspierają powiązane z towarami Lonie i powstrzymują dalsze zyski.
USD nadal czerpie wsparcie z rosnących oczekiwań na jeszcze jedną podwyżkę stóp procentowych przez Rezerwę Federalną (Fed) w 2023 roku. Założenia te zostały potwierdzone przez czwartkowe komentarze przewodniczącego Fed Jerome'a Powella, który stwierdził, że inflacja jest nadal zbyt wysoka, a polityka pieniężna nie jest jeszcze zbyt restrykcyjna. To nadal wspiera podwyższone rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, co wraz z dominującym środowiskiem risk-off jest korzystne dla bezpiecznego dolara i wspiera parę USD/CAD.
W rzeczywistości rentowność benchmarkowych 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych waha się tuż poniżej psychologicznego poziomu 5%, czyli 16-letniego szczytu osiągniętego poprzedniego dnia. To nadal podsyca obawy o przeciwności gospodarcze wynikające z szybko rosnących kosztów finansowania zewnętrznego. Co więcej, rosnące obawy, że konflikt między Izraelem a Hamasem może rozprzestrzenić się na szerszy region Bliskiego Wschodu, zmniejszają apetyt inwestorów na bardziej ryzykowne aktywa, co jest widoczne na rynkach akcji.
Tymczasem ceny ropy naftowej pozostają wspierane przez obawy o zakłócenia w globalnych dostawach w związku z ryzykiem eskalacji napięć geopolitycznych na Bliskim Wschodzie. Co więcej, rząd USA przedstawił plany rozpoczęcia uzupełniania Strategicznej Rezerwy Ropy Naftowej (SPR), co zwiększa obawy o zaostrzenie globalnej podaży i podnosi ceny ropy naftowej do trzytygodniowego maksimum. To z kolei powstrzymuje byki przed stawianiem nowych zakładów na parze USD/CAD i ogranicza zyski.
Inwestorzy oczekują teraz na publikację danych o sprzedaży detalicznej w Kanadzie, która ma nastąpić później, co wraz z dynamiką cen ropy naftowej wpłynie na CAD. Tymczasem w piątek z USA nie napłyną żadne istotne dla rynku dane ekonomiczne, pozostawiając USD na łasce rentowności amerykańskich obligacji i szerszego sentymentu do ryzyka. Poza tym przemówienia członków FOMC będą napędzać popyt na dolara i zapewnią krótkoterminowy impuls handlowy dla głównych walut.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję