Dziś rano (o 9:00 czasu polskiego) na temat polityki pieniężnej FED wypowiadał się James Bullard - szef Banku Rezerwy Federalnej z St. Louis. Bullard powtórzył swoją opinię z ostatnich dni, sygnalizując, że skłania się ku poparciu grudniowej podwyżki stóp procentowych.
Skomentował również wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA w kontekście amerykańskiej gospodarki oraz polityki pieniężnej FED.
Podwyżka stóp procentowych w USA zbliża się wielkimi krokami. Obecnie rynki wyceniają prawdopodobieństwo takiego ruchu ze strony FED na ponad 90%. Przedstawiciele Rezerwy Federalnej już przed listopadowym posiedzeniem FOMC sygnalizowali, że to właśnie grudzień będzie pierwszym i jedynym w tym roku miesiącem podwyżki stóp procentowych. Teraz oczekiwania rynkowe budowane są kolejnymi zapowiedziami poparcia takiego ruchu.
"Jedna podwyżka stóp procentowych, prawdopodobnie w grudniu, może być wystarczająca, by zmienić nastawienie polityki pieniężnej na neutralne" - powiedział dziś w Londynie Bullard. Zaznaczył przy tym, że perspektywy polityki pieniężnej w krótkim terminie nie zmieniły się w związku z wygraną Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA.
Bullard przyznał, że ocena wpływu wyborów prezydenckich na gospodarkę USA będzie możliwa dopiero po pewnym czasie. Stwierdził jednak, że zwiększenie nakładów na infrastrukturę, za którym optuje Trump, powinno zwiększyć produktywność w gospodarce. Szef FED z St. Louis wielokrotnie podkreślał, że to właśnie produktywność jest jednym z najważniejszych czynników wspomagających wzrost gospodarczy, a w ostatnich latach wzrost produktywności był bardzo słaby.
Bullard wskazał także, że plany Trumpa dotyczące polityki imigracyjnej oraz handlowej również wpłyną na gospodarkę USA.
Gołębi rok Bullarda
W kontekście samej wypowiedzi Bullarda warto zwrócić uwagę na to, że wskazał on, że 'jedna podwyżka stóp procentowych powinna być wystarczająca'. Bullard, który zasadniczo uważany był za jastrzębia (co oznacza, że powinien mieć wysokie preferencje co do zacieśniania polityki pieniężnej), w tym roku bardzo mocno zrewidował swoje poglądy. Od czerwca - czyli od fatalnych odczytów
Grudniowe posiedzenie FOMC będzie ostatnim w bieżącej rotacyjnej kadencji Bullarda, jako głosującego członka. W przyszłym roku będzie brał udział wyłącznie w dyskusjach podczas posiedzeń i nie będzie miał bezpośredniego wpływu na kształtowanie polityki pieniężnej FED. Bieżące projekcje wskazują, że w przyszłym roku FED powinien dokonać dwóch podwyżek stóp procentowych. Rynki na ten moment wskazują, że po grudniu, kolejnego ruchu powinniśmy się spodziewać dopiero we wrześniu 2017 roku.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję