Porzućmy na chwilę analizę fundamentalną i analizę techniczną. W związku z brakiem bieżących sondaży w ocenie prawdopodobieństwa wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej możemy posłużyć się... kursami bukmacherów.
Dzisiejsze referendum wywiera wpływ nie tylko na rynki finansowe. Szacuje się, że zakłady dotyczące Brexitu będą stanowić największy obrót dla bukmacherów w kategorii zakładów politycznych w historii.
Kursy bukmacherów potrafią być znacznie bardziej trafniejszymi prognostykami w kwestii wydarzeń politycznych od wyników sondaży. Przed dwoma laty, gdy odbywało się szkockie referendum w sprawie oderwania się od Wielkiej Brytanii sondaże w przeddzień referendum wskazywały na przewagę szkockich narodowców. Zupełnie odmienny obraz prezentowały zakłady bukmacherskie, gdzie kursy wskazywały na to, że do podziału nie dojdzie. Ostatecznie to właśnie kursy bukmacherów okazały się trafne.
Kwotowania bukmacherów już od wielu tygodni wskazują na niskie szanse wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. W kulminacyjnym momencie, gdy sondaże wskazywały na przewagę zwolenników Brexitu kursy u bukmacherów wskazywały na 30-35% prawdopodobieństwa wyjścia z UE. W ostatnich dniach te oszacowania były jeszcze niższe (do 20%). Od rana spada wartość kursu dla opcji 'pozostaną', co oznacza coraz większe prawdopodobieństwo takiego wyniku. Przed godziną 13:00 większość bukmacherów kwotowało kursy 'pozostania' w przedziale 1,11-1,14. Oznacza to 88-91% szans na pozostanie Wielkiej Brytanii w strukturach UE.
Podobne wnioski można wyciągać z zachowania na rynku walutowym. Kurs GBPUSD od godziny 11:00 zanotował wzrost o około 200 pipsów.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję