Jeszcze w ubiegłym tygodniu Martin Weale, członek MPC (organ odpowiedzialny za kształtowanie polityki pieniężnej Banku Anglii – odpowiednik polskiej RPP), mówił o tym, że BoE powinien zaczekać z luzowaniem polityki pieniężnej do momentu, w którym pojawią się jasne dowody na to, że Brexit wpłynie negatywnie na gospodarkę Wielkiej Brytanii. Teraz jastrząb nawołuje do szybkiego wprowadzenia pakietu stymulacyjnego, co sprawia, że luzowanie polityki pieniężnej podczas najbliższego posiedzenia MPC (decyzję poznamy 4 sierpnia) jest praktycznie przesądzone.
"Niepewność przemawia za argumentem, że powinniśmy zaczekać na wyraźne sygnały zanim zdecydujemy się na jakiekolwiek zmiany w polityce pieniężnej" - powiedział Weale na początku ubiegłego tygodnia. Wygląda na to, że Weale uznał, że takie sygnały już się pojawiły, a są nimi fatalne odczyty wskaźników PMI. „Są one najlepszym krótkoterminowym wskaźnikiem jakim w tym momencie dysponujemy. Zdecydowanie uważam, że będą miały istotne znaczenie dla decyzji, którą podejmiemy w przyszłym tygodniu” – powiedział Weale. Weale przyznał, że wyniki wskaźników PMI są znacznie słabsze niż przypuszczał, oraz, ze oczekiwania znacznie się pogorszyły.
Weale przyznał, że wskaźniki PMI przyczyniły się do zmiany jego podejścia do bieżącej polityki pieniężnej.
„Teraz widzę sprawę inaczej niż w przypadku, w którym miałbym podejmować decyzję nie mając tych liczb. Kluczową sprawą jest to, że zostały one zebrane po 12 lipca, czyli po pierwotnym szoku spowodowanym przez referendum” – przyznał członek MPC. „W ubiegłym tygodniu powiedziałem, że chciałbym mieć więcej informacji (…) i dostałem więcej informacji. Jednakże nie możemy powiedzieć, że jest to jasny sygnał. Jeśli cały czas czekasz na jasny sygnał on nigdy nie nadchodzi”.
Luzowanie nie uchroni gospodarki przed recesją
Weale przyznał jednak, że nawet natychmiastowa stymulacja ze strony polityki monetarnej nie ożywi gospodarki od razu, więc żadne działania nie uchronią gospodarki brytyjskiej przed recesją jeśli już teraz zaczęło się spowolnienie. Ekonomiści prognozują, że recesja (definiowana jako dwa kolejne kwartały z ujemną dynamiką kwartalną) w gospodarce brytyjskiej może się pojawić jeszcze w tym roku, wskazując na ujemną dynamikę w III i IV kwartale roku.
Kto za luzowaniem
Biorąc pod uwagę ton wypowiedzi Martina Weale możemy uznać, że dołączył on do grona członków MPC, którzy na najbliższym posiedzeniu będą głosować za luzowaniem polityki pieniężnej. W tym gronie już teraz znajdują się Mark Carney, Gertjan Vlieghe (który głosował za cięciem stóp procentowych już na ostatnim posiedzeniu) oraz Andy Haldane (główny ekonomista BoE nawołuje do szybkiego wdrożenia silnego pakietu stymulującego). Co do tych osób możemy znaleźć wypowiedzi/działania, które wskazują na to, że popierają one cięcie stóp procentowych w sierpniu. Mimo wszystko dołączenie do grona zwolenników luzowania polityki najbardziej jastrzębiego członka MPC może sygnalizować, że decyzja jest przesądzona. Pozostali członkowie MPC mają w większości neutralne nastawienie do polityki pieniężnej, co oznacza, że najprawdopodobniej zagłosują razem przeważającym stronnictwem.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję