Marek Belka może przesiąść się z fotela szefa Narodowego Banku Polskiego na fotel szefa Europejskiego Banku Odbudowy i rozwoju. Szansę na obsadzenie tak istotnego europejskiego stanowiska polskim kandydatem są istotne, gdyż poparcie dla Belki płynie nie tylko z krajowego podwórka, ale również z zagranicy.
Na początku lipca wygasa czteroletnia kadencja obecnego prezesa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju Sumy Chakrabartiego. Nieco ponad dwa tygodnie wcześniej kadencję szefa Narodowego Banku Polskiego kończy Marek Belka. Ten szczęśliwy układ kalendarza pozwala Markowi Belce o ubieganie się o stanowisko szefa EBOR-u.
Puls Biznesu informuje, że obecny szef NBP jest zainteresowany kandydaturą. "Bank centralny nie komentuje, ale wiemy, że gotowość wzięcia udziału w wyścigu wyraził już sam zainteresowany. Najważniejsze jest jednak, że - jak wynika z informacji 'PB', potwierdzonych w trzech niezależnych źródłach - obecna ekipa rządząca jest gotowa poprzeć kandydaturę odchodzącego szefa NBP. Zielone światło w tej sprawie miał dać Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości" - czytamy w artykule PB.
"Dla prezesa Kaczyńskiego w takich sprawach kluczowe jest to, że Polak może objąć tak ważne i prestiżowe stanowisko, oraz to, że tylko obecny prezes NBP daje nam jakiekolwiek szanse w tym wyścigu." - stwierdził w rozmowie z PB anonimowy informator z kręgów rządowych.
Belka może liczyć na poparcie ze strony premier Beaty Szydło, wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego oraz ministra finansów Pawła Szałamachy.
PB informuje dodatkowo, że "do Polski płynie wiele zapytań od osób, które widzą obecnego prezesa NBP w fotelu szefa EBOR. Możemy liczyć na poparcie właściwie wszystkich krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej i kilku państw starej Unii."
EBOR
Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (ang. European Bank for Reconstruction and Development) porównując do innych ważnych graczy światowego systemu finansowego to stosunkowo młoda instytucja. Została ona bowiem utworzona podczas obrad Rady Europejskiej w Strasburgu w dniach 8-9 grudnia 1989 roku. Obecnie liczy 66 członków (64 państwa, Europejski Bank Inwestycyjny oraz Unię Europejską). Ponad połowa z nich (34) jest kredytobiorcami, podczas gdy każdy z członków jest kredytodawcą.
Główną misją tej instytucji jest promowanie rozwoju sektora prywatnego w państwach urzeczywistniających zasady demokracji wielopartyjnej. W związku z tym zapewnienie rozwoju demokracji oraz poszanowania praw człowieka są warunkiem koniecznym udzielenia pomocy przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję