Główny ekonomista Banku Anglii Andy Haldane przyznał, że BOE ma spory problem z dotarciem do przeciętnego odbiorcy komunikatów Banku.
Transparentność Banków Centralnych jest niezwykle istotna ze względu na to jak ważną rolę pełnią one w systemie finansowym. Jednak transparentonść na nic się zdaje, gdy druga strona nie jest w stanie odebrać komunikatu. Nie przez to, że jest on trudnodostępny lub w ogóle go nie ma, ale przez to, że jest on niezrozumiały dla odbiorcy.
Tylko 25% ogółu społeczeństwa brytyjskiego uważa, że bank centralny wyjaśnia swoje działania i decyzje w słowach, które są w stanie zrozumieć. Komunikaty BoE, czy to słowne, czy pisane, są znacznie bardziej skomplikowane niż choćby roczne sprawozdania banków komercyjnych (!).
Przeciętna długość słów w komunikatach
źródło: Bloomberg
BoE w swoich komunikatach używa przeciętnie słów o długości powyżej pięciu znaków (miejmy na uwadze to, że język angielski obfituje w dość krótkie słowa). Dla powrównania komunikaty banków komercyjnych składają się ze słów o średniej długości około 4,8 znaków. Tabloidowe publikacje są nieo bardziej uproszczone (około 4,7 znaku na słowo).
Oficjele Banku Anglii z pewnością mogą się uczyć od polityków. Ci wiedzą, że prosta komunikacja ze społeczeństwem jest kluczem do sukcesu. Komunikaty polityków są w słowach znacznie prostsze niż wiadomości w tabloidach i złożone są ze słów o przeciętnej długości około 4,4 znaków.
Haldane przyznał, że również jego przemowy mogą być trudne dla przeciętnego odbiorcy. "Oceniając swoje własne przemówienia, włączając również to, wniosek jest prosty: one również nie są zrozumiałe dla większości odbiorców" - powiedział Haldane. Co jakoby podsumowuje jego przemówienie składające się z bagatela 9000 słów.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję