Azja rozpoczyna tydzień handlowy od wzrostów. To może być zapowiedź pozytywnego tygodnia dla giełd na całym świecie.
W raporcie banku ANZ (Australia and New Zealand Banking Group) zwrócono uwagę na fakt, że "zmienność rynków osłabła w ubiegłym tygodniu w związku z poprawą sentymentu do ryzyka".
"Głównymi czynnikami lepszych nastrojów było odbicie na rynku ropy (częściowo dzięki umowie pomiędzy Arabią Saudyjską i Rosją) i pozytywnych danych z USA" zaznacza w raporcie bank. "Ponadto niepewność dotycząca renminbi (potoczna nazwa chińskiej waluty) została zmniejszona po tym jak szef PBOC, Zhou, wskazał, że nie było podstaw do tego by uznać renminbi za przewartościowane."
Japonia
Handel w Japonii rozpoczął się na minusie, gdyż po weekendzie Nikkei225 otworzył się spadkową luką o wartości 0,7%. Straty zostały jednak szybko odrobione i to z nawiązką. Duża dynamika wzrostów na początku sesji związana była między innymi ze słabnącym jenem. Po pierwszej godzinie sesji zmienność znacznie osłabła, co również było widoczne na rynku walutowym. W późniejszych godzinach poznaliśmy odczyt dotyczący przemysłowego PMI, który pomimo słabego wydźwięku nie wpłynął istotnie na notowania. Ostatecznie Nikkei225 zakończył 0,9% na plusie.
Wykres 1. Nikkei225 - dzisiejsza sesja
Chiny
W Chinach główne indeksy przez całą sesję znajdowały się na plusie. Szczególnie pozytywna była tutaj pierwsza część sesji. Biorąc pod lupę indeks Shanghai Composite obserwowaliśmy wzrost już na otwarciu, gdyż dzięki luce wzrostowej indeks na starcie zyskiwał 1,2%. Ostatecznie indeks szanghajskiej giełdy wzrósł o 2,35%. Indeks Shenzhen Composite na koniec sesji zyskiwał 2,04%, a indeks CSI300 2,2%.
Wykres 2. Shanghai Composite - dzisiejsza sesja
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję