Dziś w Azji królowały spadki, z których nie wyłamały się ani japońskie, ani chińskie ośrodki giełdowe. Spadki były odpowiedzią na słabą sesję amerykańską. Oprócz trwającej od kilku dni zniżki cen ropy do spadków na rynkach akcji przyczynia się również dyskontowane przez inwestorów zwiększającego się prawdopodobieństwa podwyżki stopy procentowej przez FED już w kwietniu.
Japonia
Nikkei225 od kilku dni znajduje się w spadkowym ruchu korekcyjnym. Dzisiejszą sesję główny japoński indeks zaczął od razu na minusie i tylko na moment wyszedł powyżej poziomu zamknięcia wczorajszej sesji. Inwestorom w pierwszej części sesji pomagał mocno rosnący kurs USDJPY, jednak spadki powróciły gdy dynamika osłabiania się jena spadła. Na koniec Nikkei225 tracił 0,64%.
Nikkei225 – dzisiejsza sesja
Chiny
W Chinach również sesja przebiegała w schemacie: spadkowa luka otwarcia – wzrosty w pierwszej części sesji – spadki w drugiej części sesji. W przypadku Chin obserwowaliśmy jednak większą zmienność niż w Japonii. Shanghai Composite spadł o 1,63% co jest jego największą stratą od dwóch tygodni. Shenzhen Composite obsunął się o 1,39% a CSI o 1,68%.
Shanghai Composite – dzisiejsza sesja
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję