Ropa znów rozdaje karty na rynkach. Wczorajsze spadki cen wywołały popłoch na giełdzie w Chinach, gdzie główne indeksy zanurkowały poniżej ostatnich minimów. Spadki widoczne były również na giełdzie w Japonii, lecz nie były tak silne jak w Chinach.
Po zwyżkach na rynku ropy w ubiegłym tygodniu do gry powróciły niedźwiedzie. Podczas wczorajszej sesji ponad połowa korekcyjnego ruchu na tym rynku została zniesiona. Silne spadki przełożyły się na notowania rynków akcyjnych. Wczoraj zniżkowały główne indeksy w USA i w Europie, a dziś nowe informacje dyskontowały giełdy w Azji.
Chiny
W Chinach dzisiejsze spadki to istna panika. Największa dynamika spadków miała miejsce po przebiciu ostatnich minimów. Ostatecznie indeks CSI300 spadł o 6,02%. Główny indeks giełdy w Shenzhen - Shenzhen Composite - spadł o 7,12%. Indeks Shanghai Composite stracił 6,42%.
Wykres 1. Shanghai Composite - dzisiejsza sesja
Wykres 2. Shanghai Composite - ostatnie 3 miesiące notowań
Japonia
W Japonii handel był nieco spokojniejszy, choć indeks Nikkei225 stracił 2,35%. Ogólnie sesja na Japońskich parkietach odbyła się w ruchu boczny, a silny spadek indeks zawdzięcza dużej luce spadkowej na otwarciu. Spadki w Japonii były mniej dynamiczne niż w Chinach między innymi przez to, że obecnie giełdy odbiły się dość znacznie od lokalnych dołków i traderzy nie musieli się aż tak bardzo martwić o swoje pozycje.
Wykres 3. Nikkei225 -dzisiejsza sesja
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję