Dzisiejszą sesję giełdową w Azji bez wątpienia można określić mianem nudnej. Na rynkach brakowało zmienności, a główne indeksy poruszały się w bliskiej odległości od wczorajszych poziomów zamknięcia. Inwestorów tym razem nie zachęciły wczorajsze wzrosty cen ropy. Dodatkowo podczas sesji zmienność na rynku ropy, a także na rynku walutowym była znikoma.
Japonia
Po wczorajszym silnym umocnieniu jena i spadku kursu USDJPY poniżej poziomu 111,0 dziś para USDJPY poruszała się w konsolidacji, co odbiło się na notowaniach Nikkei225. W najbliższych dniach sytuacja ta może się jednak zmienić, gdyż gabinet premiera Japonii poinformował, że władze obserwują poziomy kursu walutowego i w razie konieczności podejmą natychmiastowe działania. Wojna ze spekulantami może przełożyć się na wzmożoną zmienność również w przypadku giełdy.
Dziś przez całą sesję indeks Nikkei225 oscylował wokół poziomu wczorajszego zamknięcia i na koniec sesji tracił 0,11%, co w obliczu ostatnich silnych spadków można uzmać za pozytyw.
Nikkei225
Chiny
Również w Chinach na giełdach widoczna była niska zmienność. Na niewiele zdał się nawet pozytywny odczyt wskaźnika PMI dla usług (wzrost z 51,2 do 52,2 przy prognozie 51,4). Wszystkie trzy kluczowe chińskie indeksy kończyły sesję w pobliżu poziomu wtorkowego zamknięcia. Shanghai Composite nieznacznie stracił (-0,08%), nieco lepiej zaprezentowała się giełda w Shenzhen, gdzie główny indeks zyskał 0,49%. Zbiorczy indeks dla obu giełd (CSI300) stracił 0,23%.
Shanghai Composite
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję