Odbicie cen na rynku ropy oraz szansa na kontynuację wzrostów na Wall Street sprawiają, że inwestorzy stali się bardziej optymistyczni i skłonni do podejmowania ryzyka. Dziś w Azji obserwowaliśmy umiarkowane wzrosty przy dość słabej zmienności. Nieco większą zmienność obserwowaliśmy w Japonii, gdzie ponownie notowaniami kierowały ruchy jena na rynku walutowym.
Japonia
Pomimo pozytywnych globalnych nastrojów inwestorzy w Japonii z niepokojem patrzą w stronę rynku walutowego. Kurs USDJPY cały czas znajduje się w pobliżu poziomu 100,0 i jeśli popyt przegra batalię o tę strefę wsparcia to jen może kontynuować umacnianie się, co jest negatywne dla giełdy w Tokio.
Dziś Nikkei225 po wczorajszym odbiciu na rynku USDJPY prezentował się dość dobrze. Po otwarciu wzrostową luką zwyżkował i w pewnym momencie zyskiwał prawie 0,8%. Po godzinie 3:00 czasu polskiego jen zaczął się jednak chwilowo umacniać co przyczyniło się do dynamicznych spadków. Jednak po odbiciu na rynku walutowym również Nikkei225 powrócił w strefę wzrostów. Ostatecznie indeks zamknął się z zyskiem 0,36%.
Nikkei225
Chiny
Giełdy w Szanghaju i Shenzhen prezentowały się nieco słabiej od giełdy tokijskiej. Przez prawie całą sesję główne indeksy chińskich giełd poruszały się w strefie strat - czyli poniżej poziomów, na których zamknęły się wczoraj. Po pierwszej części sesji, w której inwestorzy byli dość bierni w drugiej części notowań kupujący w końcu się uaktywnili. Dzięki temu notowania indeksów zostały wyciągnięte w górę. Indeks Shanghai Composite zamknął się z zyskiem 0,13%, Shenzhen composite zyskał 0,12% a CSI300 0,02%.
Shanghai Composite
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję