Na rynkach azjatyckich panowały dziś mieszane nastroje. Na rynkach panował marazm, inwestorzy w oczekiwaniu na dzisiejsze decyzje FOMC postanowili przeczekać sesję, stąd ruchy na głównych indeksach były niewielkie.
"Dzisiejsze wieczorne spotkanie FED mocno odbiło się na azjatyckich rynkach podczas dzisiejszej sesji" - napisał w komunikacie Angus Nicholson, analityk rynkowy IG. "Wolumen obrotów był niski, gdyż inwestorzy postanowili trzymać pieniądze poza rynkiem zanim poznają decyzję FED."
Japonia
Dziś Nikkei225 przez całą sesję znajdował się na minusie. Do spadków przyczyniła się słaba końcówka sesji w USA, a także w znacznej mierze słowa Haruhiko Kurody, który powiedział, że teoretycznie możliwe jest by BoJ obniżył poziom stóp procentowych do -0,5%. Na te słowa silnie zareagowały akcje banków, ktore mocno zniżkowały podczas sesji.
Nikkei225 otworzył sesję luką spadkową, tracąc 0,8%. W pierwszej godzinie sesji znaczna część tej straty została odrobiona, jednak później wartość indeksu spadała i sesja zakończyła się ze stratą 0,83%.
Wykres 1. Nikkei225 - dzisiejsza sesja
Chiny
W Chinach niskie zaangażowanie inwestorów było widoczne w notowaniach indeksu Shanghai Composite. Przez większość sesji indeks poruszał się co prawda ponad poziomem wczorajszego zamknięcia, ale zakres ruchów dochodził maksymalnie do 0,5%. Ostatecznie główny indeks giełdy w Szanghaju zakończył sesję zwyżkując o 0,21%. Nieco większa zmienność widoczna była na giełdzie w Shenzhen, jednak tutaj główny indeks zniżkował o 1,02%. Ogólny indeks dla rynku giełdowego w Chinach CSI300 zyskał dziś 0,5%.
Wykres 2. Shanghai Composite - dzisiejsza sesja
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję