Giełdy w Azji podążają w spadkach za ameryką. Wczoraj FED po decyzji o pozostawieniu stóp procentowych na obecnym poziomie informował, że nie zamierza odchodzić od swojej polityki podnoszenia stóp procentowych. Giełdy w USA liczyły na to, że FED wstrzyma swoje działania w obliczu zawirowań na globalnych rynkach. W efekcie na głównych indeksach widoczne były spadki. Dziś ten sentyment podchwyciły rynki w Azji.
Japonia
Bardziej odporne na niedźwiedzie nastroje okazały się giełdy w Japonii. Pierwsza cześć sesji była dość pozytywna. Po wczorajszych wydarzeniach w USA indeks Nikkei225 otworzył się spadkową luką, która jednak w ciągu pierwszych dwóch godzin sesji została zamknięta i przez jaki czas indeks znajdował się na plusie. Sentyment nie utrzymał się jednak do końca notowań i ostatecznie Nikkei225 zamknął się 0,71% niżej od wczorajszego zamknięcia.
Wykres 1. Nikkei225 - dzisiejsza sesja
Chiny
W Chinach widzimy dalsze spadki. Mimo, iż indeks Shanghai Composite nie wybił wczorajszych minimów to i tak, podobnie jak pozostałe główne indeksy, zamknął się na minusie. Podobnie jak Nikkei225 giełda w Szanghaju również odrabiała w pierwszej części sesji lukę otwarcia i indeks Shanghai Composite momentami wychodził delikatnie na plus. Jednak druga część sesji to ostre spadki. Ogólny indeks CSI300 stracił 2,61%, indeks Shenzhen Composite spadł o 4,18%, a Shanghai Composite zamknął się 2,85% niżej niż wczoraj.
Wykres 2. Shanghai Composite - dzisiejsza sesja
Wykres 3. Shanghai Composite - ostatnie 3 miesiące
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję