- Jakie działania podejmuje kraj w zakresie transformacji ekologicznej?
- Czy działania Norwegii są podobne do zielonej strategii Unii Europejskiej?
Zeroemisyjność już w 2025 roku: ambitne plany
W 2025 roku na norweskich drogach mają poruszać się wyłącznie pojazdy bezemisyjne? Zgodnie z nieformalnym celem norweskiego rządu, od przyszłego roku w sprzedaży mają pozostać jedynie samochody elektryczne. Jest to rezultat proekologicznej polityki państwa, wspierającej transformację motoryzacyjną w kierunku zerowej emisji.
Chcemy, aby wszystkie nowo sprzedane auta w 2025 roku były zeroemisyjne – powiedział Solberg Thorsen, dyrektor Norweskiej Federacji Drogowej.
Wcześniej, norweski rząd proponował kupującym m.in. ulgi podatkowe, czy darmowe miejsca parkingowe, które skutecznie zwiększyły sprzedaż aut elektrycznych w kraju.
Popularność samochodów elektrycznych stale wzrasta, co wyraźnie pokazują dane o rejestracji nowych pojazdów. We wrześniu 2024 roku auta elektryczne stanowiły już 96,4% nowych rejestracji, w porównaniu do 94% w sierpniu i 91,9% w lipcu.
Dyrektor Norweskiej Federacji Drogowej stwierdził, że jednym z czynników wpływających na wzrost rejestracji samochodów elektrycznych jest napływ dużej liczby pojazdów marki Tesla. „Wiele z nich zostało zamówionych już dawno temu”, dodał.
Wykres. Dynamika rejestracji nowych samochodów elektrycznych w Norwegii
Źródło: Electrive.
Wysokie wyniki w sprzedaży aut elektrycznych w ostatnich miesiącach wskazują, że Norwegia jest na dobrej drodze do osiągnięcia wysoko postawionego celu. Więcej o sytuacji na norweskim rynku motoryzacyjnym przeczytasz w tym artykule FXMAG: Samochody elektryczne zdominowały już benzynowe w naftowym kraju. Rewolucja stała się faktem
W ostatnich latach zielona rewolucja dotknęła również transport publiczny w Norwegii. W Oslo dokonano wymiany autobusów miejskich z silnikami diesla na modele elektryczne, przeznaczając na ten cel 500 mln NOK (ponad 182 mln PLN). Inicjatywa ta ma na celu redukcję emisji, ograniczenie hałasu i poprawę jakości powietrza w mieście. Jak informuje Euronews, to także krok ku temu, aby do 2030 roku Oslo stało się pierwszym na świecie miastem całkowicie wolnym od emisji.
Zobacz również: Gdzie najtaniej naładować elektryka? W Polsce drożej niż w Islandii czy Portugalii [RANKING]
Elektryfikacja w Unii Europejskiej. Gdzie jesteśmy?
Warto podkreślić, że Norwegia dąży do osiągnięcia zeroemisyjności aż o dekadę wcześniej niż Unia Europejska. Przypomnijmy, że zgodnie z unijnymi przepisami, do 2035 roku nowo produkowane samochody osobowe i dostawcze mają być w pełni neutralne emisyjnie.
Ma to sprawić, że do 2050 roku sektor transportu stanie się neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla. Aby osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku, UE ogranicza emisje z samochodów, ponieważ transport drogowy odpowiada za jedną piątą emisji CO2 w UE. UE chce ograniczyć emisje z samochodów osobowych o 55% i z samochodów dostawczych o 50% do 2030 roku (w porównaniu z 2021 roku), aby osiągnąć cel zerowej emisji z nowych samochodów osobowych i dostawczych do 2035 roku – czytamy na stronie Parlamentu Europejskiego.
Najbliższe lata będą decydujące przede wszystkim pod kątem transformacji ekologicznej. To jeden z najważniejszych elementów powstrzymania negatywnych skutków zmian klimatycznych, które dotykają coraz więcej państw na całym świecie.
Produkcja pojazdów elektrycznych również napotyka pewne ograniczenia, w tym m.in. okresowe spadki popytu na EV, czy niedobór infrastruktury ładowania. Więcej o tym przeczytasz w artykule: BMW chce pozostać przy silnikach spalinowych. Plany UE uznaje za „nierealistyczne”
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję