- Jaką rolę w globalnym ociepleniu odgrywają najbogatsi ludzie świata?
- Ile CO₂ generują w porównaniu z przeciętną osobą?
Świat płonie, a miliarderzy...
Z raportu Carbon Inequality Kills wynika, że miliarderzy w ciągu 90 minut produkują więcej CO₂ niż przeciętny człowiek przez całe swoje życie. Badanie zostało przeprowadzone przez Oxfam International. Prześledzono w nim emisję gazów cieplarnianych, których źródłem są środki transportu i inwestycje 50 najbogatszych ludzi na świecie.
Superbogacze traktują naszą planetę jak swój prywatny plac zabaw, podpalając ją dla przyjemności i zysku. Ich brudne inwestycje i luksusowe zabawki – prywatne odrzutowce i jachty – nie są tylko symbolami nadmiaru; stanowią bezpośrednie zagrożenie dla ludzi i planety - powiedział Amitabh Behar, dyrektor wykonawczy Oxfam.
Infografika: Rozkład emisji CO2 w zależności od dochodów (2019)

Źródło: Oxfam.
Powyższa infografika pochodzi z oficjalnego raportu firmy Oxfam. Wynika z niej, że w 2019 najbogatsze 10% populacji było odpowiedzialne za połowę emisji CO2 na całym świecie. Nieco mniej zamożne 40% odpowiada za 43% zanieczyszczeń. Najbiedniejsi (50%) - tylko za 8%.
Szacuje się, że cztery lata mogą znacząco wpłynąć na aktualne statystyki dotyczące liczby zgonów spowodowanych klęskami żywiołowymi. Emisje generowane przez najbogatsze 10% ludzi na świecie w latach 2015–2019 będą odpowiedzialne za 4,8 miliona dodatkowych zgonów do 2120 roku. To oznacza aż 47,6 tys. rocznie w tym okresie.
Z kolei zanieczyszczenia generowane przez inwestycje tylko 50 najbogatszych miliarderów (2021–2025) mogą spowodować około 34 tys. dodatkowych zgonów w kolejnym stuleciu. W przeliczeniu daje to 3,4 miliona przez cały ten okres.
Gdyby każdy na świecie emitował tyle CO2, co najbogatszy 1% populacji, budżet węglowy (...) zostałby wyczerpany w mniej niż pięć miesięcy. Z kolei, gdybyśmy wszyscy emitowali tyle, co 50 najbogatszych miliarderów korzystających z luksusowego transportu, pozostały budżet węglowy zniknąłby już po dwóch dniach - czytamy w publikacji.
Budżet węglowy to oszacowana ilość dwutlenku węgla, którą można jeszcze wyemitować do atmosfery. Przekroczenie tego limitu spowoduje wzrost temperatury o ponad 1,5°C w porównaniu z epoką przedindustrialną.
Zobacz także: Boeing w tarapatach. Od początku roku stracił gigantyczne pieniądze, akcje szorują po dnie
Prywatne odrzutowce: 2074 ton dwutlenku węgla rocznie
W raporcie wyjaśniono, że “Oxfam był w stanie zidentyfikować prywatne odrzutowce należące do 23 z 50 najbogatszych miliarderów świata; pozostali albo nie posiadają prywatnych odrzutowców, albo nie ujawniają ich publicznie”.
Raport ujawnia, że każdy z tych 23 miliarderów odbył średnio 184 loty, spędzając w powietrzu 425 godzin w ubiegłym roku. Według wyliczeń, takie odrzutowce emitowały średnio około 2074 ton dwutlenku węgla rocznie. Dla przeciętnej osoby byłoby to osiągalne w 300 lat.
Jako przykład podano Elona Muska, będącego właścicielem co najmniej dwóch prywatnych odrzutowców. Według wyliczeń emitują 5497 ton CO₂ rocznie, co dla przeciętnej osoby jest osiągalne w 834 lata.
Raport wspomina również Jeffa Bezosa, założyciela Amazona, którego dwa odrzutowce spędziły prawie 25 dni w powietrzu, emitując łącznie 2908 ton CO₂.
Superjachty zwolnione z opłat za emisję dwutlenku węgla...
Raport zwraca uwagę na rosnący wpływ superjachtów na globalne ocieplenie. Od 2000 roku ich liczba wzrosła ponad dwukrotnie.
Te statki zużywają duże ilości paliwa, jednakże “klimatyzacja, baseny i rozbudowana załoga dodatkowo zwiększają emisję. Chociaż przez większą część roku są zacumowane, około 22% ich całkowitej emisji powstaje podczas tego przestoju”.
W publikacji podkreślono, że superjachty są zwolnione zarówno z unijnych opłat za emisję dwutlenku węgla, jak i przepisów Międzynarodowej Organizacji Morskiej dotyczących emisji.
Oszacowano, że średni roczny ślad węglowy każdego z tych jachtów wynosi 5672 ton. Aby przeciętny człowiek dorównał tej liczbie, poświęciłby na to 860 lat.
Zobacz także: Media społecznościowe dopiero od 15. roku życia? Kraj zapowiedział zmiany trudne do wprowadzenia
Inwestycje królami zanieczyszczeń
Co istotne, to nie środki transportu wypadły w badaniu najgorzej. Organizacja ustaliła, że największe szkody powodują inwestycje 50 najbogatszych miliarderów świata. Generują one średnio około 2,6 miliona ton ekwiwalentów CO₂. To aż 340 razy więcej niż łączna emisja prywatnych odrzutowców i superjachtów.
Prawie 40% inwestycji analizowanych w badaniach Oxfam dotyczyło branż generujących największe zanieczyszczenia, w tym: ropy naftowej, górnictwa, transportu morskiego i cementu. Tylko jeden miliarder, Gautam Adani, ma znaczące inwestycje w energię odnawialną, które stanowią 18% jego całkowitego portfela inwestycyjnego. Tylko 24% firm, w które zainwestowali ci miliarderzy, wyznaczyło sobie cele zerowej emisji netto — czytamy w raporcie.
Amitabh Behar podsumował badania, twierdząc, że "ekstremalne emisje najbogatszych, wynikające z ich luksusowego stylu życia, a jeszcze bardziej z ich zanieczyszczających inwestycji, podsycają nierówności, głód i zagrażają życiu. To nie tylko niesprawiedliwe, że ich lekkomyślne zanieczyszczenie i nieokiełznana chciwość podsycają kryzys zagrażający naszej wspólnej przyszłości — to jest zabójcze”.
Zobacz także: Microsoft, Amazon i Google stawiają na energię jądrową. Tylko nie wiadomo, co począć z odpadami radioaktywnymi
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję