W 2020 roku świat Internetu został zrewolucjonizowany. Wszystko za sprawą należącej do Elona Muska firmy SpaceX, która wysłała w kosmos satelity Starlink, dzięki którym “łącze” zaczęło być dostępne niemal na całym świecie.
Wkrótce Starlinki będą miały konkurencję - satelity Kuiper, które również będą dostarczały Internet z przestrzeni kosmicznej. Satelity należą do innej amerykańskiej firmy - Amazon. Firma należąca do Jeffa Bezosa chce udostępnić szerokopasmowy Internet z kosmosu już w tym roku.
Pierwsze satelity już w kosmosie
Firma Amazon przez długi czas nie informowała o projekcie Kuiper. Zmieniło się to w ostatnich dniach, gdy rozpoczęły się przygotowania do wystrzelenia pierwszych satelitów na orbitę okołoziemską. W poniedziałek z Florydy wystrzelono pierwszych 27 z 3236 satelitów, które w kosmosie chce umieścić amerykańska firma.
Przygotowania do nadawania szerokopasmowego Internetu przez firmę Amazon trwały od 2019 roku. Sam start rakiety z pierwszymi satelitami opóźnił się o rok. Początkowo wart 10 miliardów dolarów projekt Kuiper zakładał, że pierwsze urządzenia pojawią się w przestrzeni kosmicznej na początku 2024 roku.
Przedstawiciele firmy informują, że jeśli testy satelitów Kuiper przejdą pomyślnie, to szybki Internet, który będą oferować, będzie dostępny dla konsumentów już w tym roku.
Czytaj również: Tańsza ropa, to i tańsze paliwa. Wielka polityka i manipulacje kartelu
Kosmiczny transport
Przygotowania do wysłania na orbitę kosmiczną satelit trwały od lat. W 2022 roku Amazon zarezerwował łącznie 83 loty rakiet firm wynoszących ładunki w kosmos. Wśród nich amerykańska firma United Launch Alliance (ULA), francuska Arianespace i należącej do właściciela Amazona - firma Blue Origin. Wstępnie projekt Kuiper zakładał, że połowa satelit, czyli 1618 znajdzie się w kosmosie do połowy 2026 roku, ale w związku z opóźnieniem całego projektu prawdopodobne jest, że ten czas zostanie wydłużony.
Kuiper konkurencją dla Starlinków
Projekt Kuiper może mocno namieszać na rynku Internetu mobilnego. To największa konkurencja dla Starlinków, które od 5 lat dostarczają Internet dla całego globu. To również rywal dla dostawców nadających Internet mobilny z powierzchni ziemi, jak na przykład firma T-Mobile, które borykają się ze znacznie większymi ograniczeniami wynikającymi z sieciowaniem nadajników, których wciąż jest zbyt mało, aby dostarczyć Internet w każdy zakątek globu.
Tego problemu nie mają dostawcy szerokopasmowego Internetu dostarczanego z kosmosu. Starlinki szybko zaczęły uzyskiwać przewagę nad Internetem mobilnym nadawanym z ziemi, między innymi dzięki uzyskiwanym prędkościom i znacznie większej stabilności łącza.
Starlink od rozpoczęcia projektu w 2019 roku umieścił na orbicie okołoziemskiej już ponad 8 tysięcy satelitów, dzięki którym szybki Internet dostarczany jest do 5 milionów odbiorców z 125 krajów. Ze Starlinków korzystają nie tylko odbiorcy indywidualni, ale także wiele instytucji, wśród których znalazły się światowe wojska. Internet dostarczany przez satelity Starlink jest używany między innymi przez armię Ukrainy, która wykorzystuje go chociażby do rozpoznania działań wroga w wojnie z Rosją.
Prezes Amazona Jeff Bezos w wywiadzie udzielonym agencji Reuters stwierdził, że w przestrzeni Internetu szerokopasmowego jest miejsce zarówno dla Starlinków, jak i Kuipera.
„Jest tam miejsce dla wielu zwycięzców. Przewiduję, że Starlink będzie nadal odnosił sukcesy, a także, że Kuiper odniesie sukces” – powiedział Jeff Bezos w rozmowie z Reutersem.
W tym roku może się odbyć jeszcze pięć misji kosmicznych, dzięki którym na orbicie okołoziemskiej znajdą się kolejne satelity Kuiper.
Zobacz także: Wejście Smoka! Chińscy rywale uderzą w biznes Nvidii? Akcje spółki toną
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję