Cena złota w poniedziałek 14 kwietnia osiągnęła poziom 3236 USD za uncję na rynku spot. W ostatnim czasie metal, postrzegany jako „bezpieczna przystań” w obliczu globalnych niepewności, staje się jeszcze bardziej pożądanym aktywem.
Tylko od początku roku złoto podrożało o prawie 24%. Za jedną uncję należy zapłacić teraz 64% więcej niż dwa lata temu.
Wykres. Cena złota za uncję na rynku spot

Źródło: TradingView.
Cena złota wystrzeli w 2025, wynika z prognoz
W ostatnich dniach kilka banków dokonało rewizji swoich prognoz dotyczących cen złota w najbliższym czasie. Jednym z nich jest Goldman Sachs, który przekazał, że złoto może kosztować nawet 3700 USD za uncję pod koniec 2025 roku. Wcześniej, bank przewidywał, że cena złota osiągnie poziom 3300 USD.
Ponadto, bank podniósł swoją prognozę w skrajnym scenariuszu, który zakłada nasilenie „ekstremalnych warunków” związanych z eskalacją wojny handlowej. Wówczas cena złota miałaby dotrzeć nawet do 4500 USD.
Bank UBS spodziewa się z kolei, że cena złota osiągnie 3500 USD za uncję, w porównaniu do wcześniejszej prognozy wynoszącej 3200 USD.
JP Morgan utrzymał swoją prognozę i zakłada cenę złota na poziomie 3000 USD za uncję już w czwartym kwartale 2025 roku.
Niedawno informowaliśmy, że prognozę dla ceny złota w 2025 i 2026 roku podniósł również Bank of America. Więcej o tym przeczytasz w artykule: Cena złota dopiero się rozkręca? Znany bank jest niemal pewny
Zawirowania geopolityczne nadal silne. „Bezpieczna przystań” podoła wyzwaniom?
Cena złota, jak podkreślają największe instytucje finansowe, pozostaje zależna od bieżącej sytuacji gospodarczej oraz politycznej na świecie. Złoto, tradycyjnie postrzegane jako „bezpieczna przystań”, zyskuje bowiem na wartości m.in. w okresach zwiększonej niepewności i napięć geopolitycznych.
Banki centralne, które w niestabilnych czasach zwiększają swoje rezerwy poprzez zakupy metalu, przyczyniają się do wzmocnienia jego odporności. Jak wskazał Goldman Sachs, wpływ na siłę i stabilność złota mają również zwiększone napływy kapitału do funduszy ETF.
Rola złota jako bezpiecznej przystani jest teraz szczególnie istotna ze względu na wojnę handlową Stanów Zjednoczonych ze zdecydowaną większością państw na świecie. Chodzi przede wszystkim o amerykańskie cła wprowadzone przez Donalda Trumpa oraz liczne groźby wprowadzenia dalszych barier handlowych. Ich konsekwencją stała się nie tylko utrzymująca się presja inflacyjna, ale także ryzyko spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego Stanów Zjednoczonych.
Cena złota w najbliższym czasie będzie zależeć również od potencjalnej obniżki stóp procentowych w USA. Niższe stopy procentowe wpływają na spadek rentowności aktywów denominowanych w dolarze amerykańskim, takich jak obligacje skarbowe, co zmniejsza ich atrakcyjność w oczach inwestorów. Wówczas na znaczeniu nabiera właśnie złoto.
Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych znajdują się obecnie w przedziale 4,25-4,5%. Zgodnie z narzędziem CME FedWatch Tool, na 79,1% wyceniane jest prawdopodobieństwo, że Rezerwa Federalna utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie posiedzeniu w dniach 6-7 maja.
Z kolei 20,9% spodziewa się, stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych zostaną obniżone przy najbliższej okazji do przedziału 4,0-4,25%.
Wykres. Prawdopodobieństwo zmiany podejścia Rezerwy Federalnej do stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu wyceniane przez rynek

Źródło: CME FedWatch Tool.
Zobacz również: Kursy walut do góry nogami! Euro w górę, dolar w dół - „chaos i szaleństwo”
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję