Miękkie lądowanie w USA może skutkować dobrą passą w przypadku srebra. Zdaniem analityków należy uważnie śledzić dane dotyczące deficytów surowca, gdyż przekroczenie tej cienkiej granicy może oznaczać wybicie cen.
- Srebro wybiło się znacznie wyżej od złota, gdy rząd USA ogłosił słabszą, niż oczekiwano presję inflacyjną.
- Według analityków srebro w kolejnych tygodniach będzie znajdować się w okolicy 23 USD, po czym zyska pod koniec roku.
- Na rynku wciąż utrzymuje się deficyt, jest on jednak niewidoczny ze względu na wysokie stopy procentowe oraz słabość chińskiej gospodarki. Odbicie wpłynie na ceny surowca.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Cena srebra w oczekiwaniu na wzrosty
“Zaobserwowaliśmy solidne odbicie na rynku złota i silne odbicie na rynku srebra. Na rynku rośnie przekonanie, że może nastąpić jeszcze tylko jedna lub dwie niewielkie podwyżki stóp Fed, zanim ten cykl zacieśniania się zakończy. To jest dobre dla gospodarki USA, to jest dobre dla gospodarki światowej. Sugeruje to większy popyt na surowce” - ocenia Jim Wyckoff, analityk Kitco.
Ekspert uważa również, że duży ruch na rynku srebra po publikacjach CPI i PPI do 25,24 USD w piątek, może być początkiem długo oczekiwanego wybicia.
“Osiągnęliśmy najwyższy poziom od dwóch miesięcy w srebrze, a dane techniczne stały się bycze dla srebra, co sugeruje większy wzrost ceny w najbliższym czasie” - kontynuuje prognozę Wyckoff.

Źródło: TradingView
Wyckoff idzie jednak o krok dalej i mówi również o wzroście w przypadku notowań złota czy ropy naftowej. Dowodem na zasadność tej prognozy jest widoczne odbicie na rynku metali po ostatnich danych CPI i PPI. Miały one oznaczać zmianę nastrojów rynkowych.
Dobrą informacją dla byków ma być natomiast osiągnięcie przez dolara poziomu najniższego od dwóch miesięcy. Impuls na srebrze nie zmienił jednak oczekiwań co do podwyżek stóp procentowych, a to one przesądzą o kolejnych ruchach surowca.
Jak się zatem przygotować na oczekiwany wzrost?
Bart Melek, szef strategii surowcowej w TD Securities uważa, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy srebro będzie pozostawać pod presją wyższych stóp procentowych, braku apetytu na spekulacje czy rozczarowujących danych z chińskiej gospodarki. Według eksperta cena będzie znajdować się w pobliżu 23 USD. Melek widzi spory potencjał wzrostu pod koniec roku.
“Kiedy staje się jasne, że Fed i inne banki centralne zaczną przechodzić na bardziej gołębie nastawienie w polityce pieniężnej w pierwszych miesiącach 2024 r., zwiększając perspektywy ożywienia gospodarczego na horyzoncie, spodziewamy się, że biały metal skupi się na w kierunku 26 USD za uncję w ostatnich dniach 2023 r.” - dodaje Melek.
Deficyty podyktowane niską produkcją nie są dostrzegalne, ponieważ potencjał inwestycyjny hamowany jest przez obecne warunki gospodarcze. Zapasy jednak cały czas się zmniejszają. Gdy będą zbyt niskie, aby pełnić funkcję tzw. bufora, wówczas ceny skoczą.
Recesja w USA wciąż się nie zmaterializowała?
Mówi się, że nadchodząca recesja w USA jest najszerzej prognozowanym zjawiskiem gospodarczym, które się nie spełniło. Rzeczywiście, każdy miesiąc, oprócz aktualizacji odczytów gospodarczych przynosi nowe prognozy dotyczące potencjalnej zapaści gospodarczej.
Warto wspomnieć, że rynek pracy wciąż pozostaje silny. Wyckoff uważa zatem, że nawet jeśli pojawi się recesja, będzie mieć ona raczej łagodny przebieg.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję